a no chyba, że takto jazda z koksem, nie ma na co czekać
![]()
a no chyba, że takto jazda z koksem, nie ma na co czekać
![]()
Bardzo miły plan, chyba aż też sobie rozpiszęTylko ja nie lubię sobie zakładać ile do kiedy mam schudnąć, bo potem się frystruję jak nie wychodzi, albo w chwilach słabości sobie folguję, bo przecież jeszcze dużo czasu i zdążę...
Mnie takie plany trzymaja w ryzach, tylko nie moga byc zbyt rygorystyczne, bo inaczej trwaja maksymalnie tydzien. I musze miec male cele wagowe - takie, ktore uznam za realne dla nawet przy obijaniu sie. Najbardziej na mnie dziala planowanie posilkow - nie tylko nie musze w nerwach i glodzie wymyslac co ja tez moglabym zjesc, ale tez zazwyczaj nie zzeram nic ponad plan.
Na kolacje walnelam sobie pietke i pierwsza kromke mojego ukochanego chlebka slaskiegoz serkiem almette z rzodkiewka (tylko jakos tych rzodkiewek nie uswiadczylam).
A teraz pije najgorsza zielona herbate we wszechswiecie - smakuje jakby ktos dosypal proszku do prania i polal plynem do mycia naczyn. Zaraz ide do swinstwo wylac, bo sie struje... kupilam dzis nowe opakowanie tej co zwykle mojej ulubionej... ale cos im chyba partia nie wyszla.
oooo youteczka bierze się za siebie! szacun
plany realne, oby chęci starczyło
będę kibicować![]()
Dzieki Kaiczko za kbicowanie
Na dzis juz tez mam zmyslny plan jedzeniowy:
Buleczka, 1/2 serka wiejskiego, pomidorki cherry
makaron z sosem pesto (ktos to teraz musi dojesc jak zrobilam trzy porcje, a luby nie ruszy... no chyba, ze przerobie to na zapiekanke z warzywami i taka mysl mnie zdecydowanie pociaga)
Jablko? Jogurt?
Fasolka w sosie pomidorowym z cebulka i parowkami sojowymi (taka podrabiana po bretonsku)
Ruch- steppper![]()
ja nie wiem jak Ty dajesz rade bez mięsa serionormalnie respect
![]()
Braku mięsa nie odczuwam, bo go i tak nie lubiłam. Nie ma w tym żadnego osiągnięcia, czy wyrzeczenia więcNic by mnie nie zmusiło do tego jedzenia.
Za to zmodyfikowałam lekko plan - zamiast makaronu z pesto zrobiłam jednak tę zapiekankę makaronową z warzywami i polane 2 jajkami wymieszanymi ze 100g jogurtu i posypane 1 plasterkiem sera żółtego. Zjadłam tego niewiele w sumie. A na kolację 2 kromki z serem żółtym i keczupem - w sumie 1 plasterek sera.
Jeszcze zjem jabłko i będzie tego.
Fasolkę w sosie pomidorowym zjem kiedy indziej
Moja akcja ma sie swietnie i mam nadzieje, ze tak pozostanie.
Wpadlam tu, aby pozegnac sie z forum.
Nie chce wymieniac kazdej/ego z osobna kogo mi bedzie brakowac, bo sami wiecie o kim pisze. A nawet jak o tej osobie nie mysle, ale przez chwile zrobi jej sie milo to tym lepiejWam chyba zbytnio brakowac nie bedzie, bo ostatnio czesto pisalam monologi... moge to wszystko zapisywam w moim zeszyciku
Poki co nie usuwam konta - jakby ktos cos, to napisze PW a ja dostane powiadomienie na maila.
Spedzilam tu ponad dwa lata. Wiekszosc z Was w tym czasie nie schudla (wahan -+5kg nie licze), a w najlepszym wypadku nie spasla sie jeszcze bardziej, co udowadnia, ze forum do odchudzania potrzebne nie jest.
Zycze Wam, abyscie w koncu skutecznie wzieli sie za siebie - uczciwie, ten ostatni raz, a dobrze - bo zycie jest zbyt cenne i krotkie, zeby je na to tracic. Szczerosc jest w tym wszystkim najwazniejsza - nie zanizajcie ilosci pokarmu/kalorycznosci, nie tworzcie bajek, legend i mitow na temat kondycji i sportow, ktore uprawiacie. Jakby nie patrzec marsz to nie bieganie itdI przede wszystkim pamietajcie - zadne forum Was nie skontroluje nie ma sensu tworzyc drugiego wirtualnego "ja", ktore w rzeczywistosci nie istnieje, aby byc przez chwile nie wiem podziwianym rzez garstke forumowiczow. Badzcie szczerzy wobec samych siebie a sie uda. Nie marnujcie czasu - i sami siebie podziwiajcie... to i inni beda wszedzie dookola, a nie w internecie.
Trzymajcie sie cieplo - w koncu wiosna, niebawem lato.
Bede Wam w duchu kibicowac.
Papa![]()
Ostatnio edytowane przez youtka ; 24-04-2012 o 13:39
co racja to racja
forum nie odchudzi samo
Raporty jak ładne to się pisze a jak już pojedzone to lepiej przemilczeć
sama właściwie wchodzę tu bardziej, zeby sobie o głupotach pogadać, nie szukam tu motywacji bo tę muszę znaleźć w sobie
Zaglądaj do nas czasem, wiem że na siłę nikt Cię tu nie zatrzyma ale wpadaj czasem z dobrym słowem
buziaczki i powodzenia![]()
mi oczywiście będzie brakować Twojej forumowej obecności - w monologach czy wpisach na wąteczkach
nie usuwaj konta, zajrzyj do nas czasem - sprawdź czy się nie spaśliśmy bodaj bardziej
też trzymaj się cieplutko i chudnij !![]()