No dziś spadek, ale jak będzie tak na przemian skakało dziś -0,4, jutro +0,4, to nic tylko się pochlastam!
Mam dziś P+W, a zupełnie nie chce mi się dziś warzyw! Mam ciągle ochotę na naleśniki z serem hahaha
Będę dziś maltretować hh albo kto jak woli - skórę![]()
Siniaki się rozlały i zaczynają robić się żółte. Mówię wszystkim, że mnie mąż bije buhehehe :P
Ładnie Ci spadło w te parę dni
Trzymam kciuki!![]()
Tamarek dzięki
Jedzeniowo podsumowując dzień:
Śniadanie - jajecznica
Lunch - 2 nuggetsy i 2 plastry pomidora
Obiad - naleśniki z nadzieniem kurczakowo-szpinakowym i sosem paprykowo-pomidorowym
I powinna być kolacja, ale znów jestem najedzona (obiad jadam ok. 17:00). Może doradzicie mi co robić...
Czy w związku z tym, że już jest dosyć późno, zrezygnować z niej wcale?
Czy jako, że jest to Dukan (i podobno można jeść ile się chce, kiedy się chce) - a ponadto zazwyczaj jestem w stanie zjeść wyłącznie 2 plasterki wędliny z korniszonem - powinnam zjeść kolację dla zachowania 4 posiłków?
![]()
mówie Ci, jedz dużo na P samych, waga spadnie![]()
I co mąż na to, że go tak oskarżasz??
Luuuuz, przecież wie, że się nabijam
Idę zaraz kręcić hh i już jestem ciekawa jakie nowe siniaki będą jutro
MW...a Ty zrobiłaś już co miałaś zrobić do szkoły, że już na forum siedzisz? hihihi...
Chwila odpoczynku, nawet koniowi po westernie się nalezy
więc
nyyyggga plissssssss![]()
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja rozumiem, że w Dukanie są przestoje, ale raczej po zrzuceniu wielu kg, a nie tak jak u mnie niecałych 5 kg...waga ciągle stoi wskazując 101,4 !!!!!!!!!!!
Załamka!...ehhhh...![]()
![]()
![]()