tak
nie
nie interesuję się tym
Co do programu to ja też poprosze jak już go zrobisz
Też staram sie kręcić hula hop ale nie wychodzi mi to za bardzo może w końcu sie maucze :P
A co do świąt to ja nie lubie wigilijnego jedzonka i ryb chyba że po grecku a to są warzywkaale ciasta to moja zmora nie wiem czy sie nim opre :P
nad programem właśnie pracuję i mam jeszcze kolejne pomysły, i jakby wam też coś do głowy przyszło, jakieś spostrzeżenia z korzystania z już istniejących to chętnie posłucham
co do świąt to niestety jak uwielbiam świąteczne papu, najbardziej barszcz, ale to ok, nie jest specjalnie tuczące, więc będę się barszczem ratować. od smażonej ryby się wykręcę, bo nie lubię karpia, ale najgorsze będą dla mnie pierogi, bo je uwielbiam, a kaloryczne są paskudnie, bo utaplane w maśle i w ogóle... no i te ciasta oczywiście... ahhh...
ha! hula-hop fajne jest, co z tego, że nie wychodziprzy schylaniu się po nie też się kalorie spala i ćwiczy mięśnie kręgosłupa
ale w końcu się nauczymy, jeżeli raz mi się już udało, to teraz też sie uda. w ogóle nie wierzyłam, że można przestać umieć się tym bawić, a tu niespodzianka i nauka od nowa, ale mi to nie przeszkadza.
Tylko przez ten programik nie zaniedbuj innych rzeczy
Programik ważny, ale nie najważniejszy.
Co do pomysłów, to fajnie byłoby wpisywać planowany spadek wagi i żeby wyliczał się wykonało plan czy nie i procentowo ubytki wyliczył tzn ile już się zrzuciło od początku odchudzania i takie tamNie wiem czy to wykonalne i jaki to wogóle programik jak już stworzysz ver.1.1 to wyślij, przekażemy opinie i sugestie
Pierożki, ach też kocham takie podsmażane, wigilia to mój ulubiony dzień w roku, bo mnóstwo pysznych dań bez mięsa za którym nie przepadam
Jak raz do roku się kilka zje to przecież się człowiekowi nic nie stanie, najwyżej następnego dnia zje się odrobinkę mniej lub po prostu ten jeden dzień puści w niepamięć...![]()
dziękiakturat to ci napisałaś to jest już w planie, chociaz jeszcze nie wykonane, ale będzie
co do wigilii, to ja tak nie mogę zrobić niestety, jak raz odpuszczę to już poleci... muszę się pilnować każdego dnia, więc w wigilię też, no nic, zobaczymy co to będzie...
---------- Wiadomość dodana o 16:14 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 14:31 ----------
ale mam szczęście, rodzinka sobie na obiad wymyślił zadzone jajka z frytkami O_o
Zupę ugotowałam do tego i zjadłam swoją porcję przed dodaniem śmietany i ryżu, ale drugie danie to będę się musiała nakombinować, żeby się najeść, a nie nachapać się za dużo kalorii, wiem już, że frytek nie tknę (nawet niespecjalnie je lubię), jajka sadzone to też nie jest marzenie osoby na diecie, ale chyba jakoś przeżyję, do tego popiję chudym kefirem to może wyjdzie to jako tako...
hej
mysle ,ze jajko sadzone nie jest zle pod warunkiem ,ze nie opływa tłuszczem z patelni
ja tez sie zastanawiam nad moja dieta w swieta,wigilia mysle ze jakos bedzie ,gorzej dodatki typu ciasta,i moje wyjazdy na spotkania rodzinne w swieta...zawsze moge odmówic ale boje sie ze z moja silna wola moze byc słabo...masakra
bałwanek jedzie do Madonny 20.03.2010
zmieniam swoje życie no niestety więcej niż 20 kg.. - Grupy Wsparcia Dieta.pl
o to, żeby to jajko nie pływało w tłuszczu ja sie postarałam, ale i tak to nie był dobry posiłek, bo się nie najadłam i znowu teraz byłam głodna, więc zjadłam wczesniej kolację, no i jak policzyłam kalorie dzisiaj wszamane to mi wyszło ciut powyżej 1500kcal, czyli ciut za dużo. Jutro będzie lepiej.
Do tego wszystkiego zaczęło mnie w gardle drapać, już zaczęłam akcję płukanie ziółkami i ssanie tabletek na gardło i mam nadzieję, że to powstrzyma paskudne choróbsko i nic się do mnie nie przyklei.
a masz juz gotowy autorski programik liczenia kalorii??chetnie przetestuje i policze ile kalorii "wrzuciłam|dzisiaj w siebie;(
bałwanek jedzie do Madonny 20.03.2010
zmieniam swoje życie no niestety więcej niż 20 kg.. - Grupy Wsparcia Dieta.pl
niestety jeszcze nie gotowy, ja ciągle liczę w tym na dieta.pl chociaz denerwuje mnie on strasznie, ale nie chce mi się chwilowo niczego innego szukać, skoro robię własny :P
Oj mam nadzieję, że szybko przepędzisz tę zarazę co Cię atakuje.
A ja w Wigilię daję sobie dyspensę i zjem wszystkiego po trochu![]()