To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No to znów u Ciebie załatwiane papierkowe:)
Lexi serio tak polubiłaś te tłuszczówki?? da się na nich wytrzymać??? bo ja ogólnie to lubię tłusto zjeść ale 1 posiłek na tydzień a nie 7 dni w tygodniu:) a jest jakaś opcja z golonką? bo ja uwielbiam:)
o otworzyłam Ci kolejny domekto w tym domku do 65 kg zejdziesz na pewno
![]()
Zamknęło mi domek, więc kopiuję posumowanie tutaj:
Biust Pod biustem Talia Wys. pępka Biodra Udo Łydka Ramię Szyja
114
103
-1192
81
-1186
74
-12106
91
-15120
107
-1365
57
-839
35
-434
31
-336
33
-3
W akcji tabelkowej dziś podajemy wymiary, od 1 kwietnia stracone do tej pory:80 cm
Szkoda że nie mam takiego dokładnego zestawienia od początku odchudzania (19 lutego), mam tylko:
Talia 101 -> 74 -27
Biodra 128 -> 107 -21
Udo 70 -> 57 -13
Czyli patrząc na te trzy wymiary to od początku odchudzania -61
Miłego dnia!
Pam, tłuszczówki uwielbiamnie wiem, może ja jestem jakaś dziwna, bo wszyscy na nie narzekają
nie mam żadnego problemu żeby jeść karczek 5 dni pod rząd, z tym że 7 to nie wiem czy będzie też tak łatwo
pewnie będę marzyć o śniadaniu z kefirem i otrębami
bardziej mam problem z tym, żeby do ćwiczeń się zmusić. A z golonką opcji nie ma, ale poczytaj sobie o diecie ckd - ona się opiera na tłuszczówkach i można sobie róznorodnie jeść. Gaca to tylko jej modyfikacja. Ckd moim zdaniem lepsza, tylko dużo liczenia na początek.
Ostatnio edytowane przez LexiVampire ; 24-06-2014 o 21:11
Przechodzę z pierwszego domku do drugiego i widzę, że wątek zamknięty i nowy się pojawił. Myślę sobie: no przecież już wyszłam ze starego tematu, więc o co chodzi? A tutaj...
Nowy dooooomek![]()
![]()
![]()
Życzę powodzenia i żeby tak pięknie Ci szło aż do końca dietki, ale chyba to tylko kwestia czasu w Twoim przypadku, bo rozprawiasz się z kilogramami wręcz koncertowo, tak że tylko brać z Ciebie przykład.
To podsumowanie jest niesamowite - po prostu szaaaacun. Dobra dosłodzę jeszcze (od takiego słodzenia kg nie przybywa
), ale jesteś chodzącą motywacją, poważnie
.
Gratki za zdany egzamin. Ten dzisiejszy pewnie też spoko pójdzie.
LEEEEEEEEEEEEEXI!!!
No żesz w mordę!! ZAZDROSZCZĘ!!
a ja cały czerwiec chora jestem. Kolejne antybiotyki dzisiaj dostałam i się załamuję, bo coraz mniej chęci i zapału mam.
Póki ćwiczyłam to i jadłam bardzo zdrowo, tak wszystko razem, teraz nie ćwiczę i jadłospis też kiepski.
W maju schudłam 5kg a w czerwcu 1kg :/
Witajcie dziewczynki, przede wszystkim witam wszystkich w nowym domku! Tak się fajnie składa że właśnie rozpoczęłam rozprawianie się z szóstką, więc nowy domek jest jak znalazł na rozpoczęcie nowego etapu
Dzisiejszy egzamin poszedł szybciutko i zdany na maksa, aczkolwiek ten poprzedni pisemny poszedł dość kiepsko, tak jak przewidywałamcałe szczęście że ten dzisiejszy mi podciągnął (punkty z obu liczą się łącznie) i koniec końców zostało mi 4.0
suuper! choć i tak jest to mój najgorszy wynik z praktycznego w ciągu 3 lat, ale przez te 3 lata dużo się zmieniło w moim podejściu do studiowania i mam to totalnie gdzieś
bardzo się cieszę że już wszystkie egzaminy za mną, teraz prosto do obrony! no i jednak sie okazałlo, że dopuszczenie do egzaminu ustnego nie oznaczało (jak to przedtem było), że pisemny ma się zdany.. a że nie podano wyników pod żadnym warunkiem nikomu przed ustnym, to np. moja przyjaciółka stresowała się przed ustnym i zdawała, tylko po to, żeby się dowiedzieć że i tak choćby na maksa ten ustny zdała, to brakłoby jej punktów do wymaganych 60% na zaliczenie z obu części.. Bez sensu, to po co ją egzaminować? Chore te zasady w tym roku. Ja trafiłam na temat generation gap, czyli bardzo prosty, więc super
ale np. jak ktos trafil na dyskutowanie o feminizmie, obowiązkowej służbie wojskowej w polsce, to ja np. pewnie potrzebowałabym czasu żeby sie na te kwestie jakoś fajnie wypowiedzieć nawet po polsku. a już calkiem rozwalił mnie obrazek z muzłumanką przy maszynie do szycia i pytanie o to, czy muzłumanki wpłyną na świat mody.. nie no, inwencja twórcza moich wykładowców przechodzi czasem ludzkie pojęcie
W związku z tym, że egzaminy za mną, ostro się zabrałam za naukę do obrony i dlatego dziś na forum nie mam za bardzo już czasujutro na spokojnie Was poodwiedzam!
Z ćwiczeniami mam dziś dzień odpoczynku - i dobrze, przyda się. Jutro pompki, pompki, pompkii ab ripper. ktokolwiek nazwał to rozpruwaczem mięśni brzucha, to wiedział co czyni
z p90x nawet na półmetku nie jestem, a ab rippera zdążyłam znienawidzić totalnie
paskudztwo! ciekawe co wymyslę po p90x. Bo że mi sie znudzi to więcej niż pewne
insanity?
o jaaa, mam ciarki na samą myśl
albo chalean extreme czy jak to tam się pisze
no i na pewno brazil butt lift, bo od tego odchudzania to tyłek mi się płaski coś robi :P całe szczęście że beachbody ma masę tych treningów to będę sobie przebierać
turbofire chyba tez fajne na spalenie tłuszczu. No i rockin body kochane, ale chyba jednak za łatwe
jakby ktoś chciał to polecam, przy żadnym treningu się tak nie usmiałam co przy rockin body (a bardzo lubię taneczne treningi i trochę wypróbowałam już
)
Ostatnio edytowane przez LexiVampire ; 24-06-2014 o 21:27