Neska ale przycisnelas z dietą i ruchem. Błagam, jak przeczytalam o 1500 spalonych kcal w ciągu dnia, to aż mnie zamroczylo. Oby tylko przyszły efekty. Ja już taka optymistyczna nie jestem jeśli chodzi o swoją wagę i efekty. Dziś znowu mam wzrost wagi, fakt wczoraj zjadłam kawałek ciasta i kisiel ale nie tyle by przytyć pół kilograma w ciągu jednego dnia! Musiałabym zjesc 3000 kcal, a przecież tyle nie zjadłam!!!! Czy się staram czy nie, sytuacja jest taka sama. Czyli beznadziejna! Jednego dnia jest 58,8 kg, następnego 59,4. Mam doła,chyba najwiekszego!