...noo myślę,że druga opcja jest lepszejsza,albowiem ponowne zapiekanie "spiekło" placka troszku
no i kaloryczne to dziadostwo jak ciort...wczoraj upiekłam makowca występującego na moich
karteluszkach jako "makowiec podwójny Rasti"i sernika według Macoszki,któren mnie opadł był
nooo nie potrafiu dobrego sernika upiec,a bardzo lubię...nie ma to jak byle jakie serniki Duckanowe-
słodzikowane
Wracam do książki z Barceloną we tle,zanim przybędą moje panienki,bo tradycyjnie spędzamy Sylwestra
z wnuczkami...skoro dziedeczek nie chce słyszeć o jakimkolwiek wyjściuto co ja mogę biedny miś
co innego zostawić go samego w Andrzejki,czy inne jakoweś i pójść poskakać,a co innego na roku przełomie
- no nie mam tak zwanego sumienia...a może to i dobrze na moje kolanki i paluchi
No to jeszcze raz do siego Roku lub Dosiego,bo różne są szkoły w tym temacie![]()