Dobry wieczór!
Kaniu, bardzo dziękuję za przepis. Zapisany i przy najbliższej okazji skorzystam. Próbowałam już nawet kiedyś robic chipsy, ale wyszły okropnie. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Monko też wielkie dzięki za dodatkowe informacje o jarmużu. Wszystko skwapliwie zapisałam. Ananasy lubię, ale teraz polubię chyba jeszcze bardziej.
Okienko żywieniowe trzymam, ale niestety to jeszcze za mało. Fajnie natomiast, że Tobie udaje się powoli, ale do przodu.
Rasti, dzięki za informacje o korku. W takim razie jakby co, to będę gnębić Terenię.
Kaniu, szkoda jednak, że Ci te wszystkie informacje o poczcie, listonoszach itp poszły w czasoprzestrzeń.
Trochę się jeszcze wtrynię, ale to przez ten zaśliniony za przeproszeniem całus cioci Wspaczka. Jako żywo i nieprzyjemnie przypomniał mi się od razu podobny, tyle, że udzielony przez przyszywanego wujka. Niby nic, a wspomnienie naprawdę zostaje na całe życie.