Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanko, masz Ty się z tymi toteżami !!! Przeziębiona - a jeszcze maratony w perspektywie... współczuję.
Mania nigdzie nie jedzie, idzie gościa odebrać z dworca. Jutro przecież T. ma WIELKĄ wystawę !!!
Pogoda śliczna, ale jednak nie tak ładna jak wczoraj. Spacer długi zaliczony, ale rower już nie.
Pooglądałam w spokoju swoją działkę - botaniczne krokusy wystawiły piórka - kwiatków na razie nie widać. Przebiśniegi wyszły z ziemi, maja może dwa centymetry - ale do kwiatków jeszcze trochę.
Anulka - śnij o czymś przyjemnym ! Że też problemy pracowe muszą Cię prześladować !
A jak lekarz z wyników zadowolony, to chyba dobrze. Może faktycznie stresy odreagowujesz ?
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoana dzieki za kawe,
Do Mani Koksik przyjezdza i Mania glupawki dostaje bo jutro maly wystawia swoje obrazki,
Nie wiesz bo czytasz co druga strone lub rzadziej!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Wrocilismy z Walentynek wczoraj po południu!
Chciałam tu wstawić wczoraj wieczorem zdjecia ale coś mi się w laptopie porobiło, że nie dało rady. Juz myślałam żeby wstawić na mesengera do Anoolki i może udałoby się Jej tu wstawić ale prościej będzie jak na pocztę Wam wyślę.
Weekend był wspaniały!
Po przyjeździe zostaliśmy butelkę wina walentynkowego w pokoju. Potem bardzo dobry obiad.
Do dyspozycji spa..basen.jacuzzi. sauny.
Wieczorem w bonusia wspólny masaż
..no i mnie przypadł, ,Ciacho "jak u Yoanki. Obaj masażyści z ogromnym poczuciem humoru.
Drugiego dnia śniadanie. .stół szwedzki. .obiad o 13 tej. Potem poszliśmy na spacer nad morzem a po powrocie znowu na spa.O 20 kolacja walentynkowa..stoły ustawione biesiadnie.Kolacja na ciepło w formie drugiego dania obiadowe i dużo potraw na stole +pół litra na parę...napoje różne. .pięć rodzajów ciast.
Potem zaczęły się tańce przy zespole muzycznym. Wybawilismy się super. .towarzystwo przy stole młodzi ludzie ale jacy sympatyczni z Leszna i okolic.
W niedzielę przed wyjazdem tez poszliśmy nad morze.
Pogoda w sobotę była cudna nad morzem aż + 14 st.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Bońcia, Walentyki miałaś wyjątkowo dłuugie i udane, gratulacje !
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
To,że Młody ma WYSTAWĘ, to wiem, ale o Koksiku nie doczytałam, a tak sobie myślałam, że Mania z blachą lazanii na dworzec zapycha, to pewnie gdzieś jedzie. No to jak Koksik jest , to Mani nie ma .
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Opty, już zdrowa jestem. Na ciele, bo na umyśle to już niezupełnie.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Kawa czarna + świeże, surowe owoce = sraczucha. Przynajmniej u mnie. A jak jeszcze papieros do tego, to .... Można zacząć odliczanie i gonić na kibelek.
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Yoanko, nie zadziała taki przepis na mnie, jestem pewna. Ale obiecuje - że wypróbuję.
No Bonusiu - ale milutki ten pobyt miałaś ! Niech na długo we wspomnieniach zostanie.
A fotki z przyjemnością obejrzę.
A teraz o wystawie...
Niby wiedziałam, że T. uwielbia malować i robi to z pasją. Ale co innego wiedzieć - a co innego zobaczyć na wystawie, zgromadzone w duuużych ilościach ! Wszystkie prace bardzo kolorowe, radosne - naprawdę tchną takim optymizmem, że tylko się uczyć podejścia do życia od ich autora !
A Mania dumna i przeszczęśliwa !
A zrzuciła tyle kilogramów z siebie - że jak ją zobaczyłam, to gębę rozwaliłam !!!
Wygląda cudownie ! Jak pół dawnej Mani !!!
Odp: Pięćdziesięciolatki, odchudzamy się nadal
Dziekuje za kawe, mozna zaczac dzien!!!!