Obżerałam się dzisiaj wędzonkami od chrześnicy, ale pyszne . . . [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Obżerałam się dzisiaj wędzonkami od chrześnicy, ale pyszne . . . [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No zdobienie przeszło bardzo sprawniei juz pierniczki sie suszą .Dzieciunki rosną i mozna juz z nimi sie dogadać
U nas dzis popadało sniegiem , pobieliło i od razu urokliwie na działce wygladało
48393067_2432714140103640_7148279195045462016_n.jpg
Yoanka a nie schowałas wedzonek na swieta mi to takie dobre wedliny z domem sie kojarzą, takie szyneczki wisiały na strychumniam mniam
i tylko na wieksze uroczystości ladoway na stół
Optus a jak u Ciebie przyszla tez zima ?? bedziesz miała gimnastykę z odsniezaniem.Masz racje dla malego zrobienie kawy na działce to rytuał ktory nie moze byc zmieniony i nawet dzis kawa była robionaAle ciasta to najwazniejsze dla chłopakow , dzis slubnego goniłam bo jak dzieciak podjadał nam ozdobki pierniczkowe ,jeno ubic starego durka .Ja to ciesze sie na sałatke jarzynowa i ryby a pozatym to dietka mnie obowiazuje i nie mam zamiaru za bardzo grzeszyc bo szkoda efektow .
Anoola no jakos przezyłam i sił starczyło a wspominalismy jak to Nasze Dziecko lata temu zjawiło sie u nas
No to dobrze ze Cie wygnałam na imprezkę , znaczy trzeba słuchac siostry blizniaczki
A co do jałmuzowni to Ci przecie tez tłumacze jak krowie na rowie że tam siedzi s pecjalny sort ludzki i z nimi nie ma co gadac bo i tak do tych pustych łbów guzik dociera i szkoda nerwow na nich .A nie ma tam jakiejs wyzszej instancji zeby pojsc troche porozrabiac .
Bonusiu no bohaterka jesteś jak tyle okien zrobione a i na dodatek smakowitosci chciało Ci się szykowac .
Urokliwie to tylko na działce, w mieście szaro, buro i paskudnie. Część wędzonek zamroziłam. Maniu, masz może link do fajnego karmnika i paśnika on line ? Trafiam na takie z reklamami![]()
Napisałam i diabli wzięli..i chęci już opadły do pisania od nowa...
Maniu piękna u Ciebie zima...a u mnie wczoraj spadło kilka płatków.
Anoolka tak też i u nas ,,dbają"o emerytów...też ostatnio miałam przeprawę ale nic nie załatwiłam pozytywnie.
Yoanka też dostałam trochę takich swojskich wędlin od mojej pracownicy..brat je zrobił..pyszności.
Yoanko, dla mnie makowiec musi być drożdżowy. Poza tym - to ja drożdżowe ciasta najbardziej lubię.
No tak, musiałam sprawdzić, co to za ciastka... masz głowę do pamiętania nazw tych najróżniejszych pyszności !
Maniu - u mnie śnieg leży od rana, nie stopił się. Iglaki i inne krzaczki pięknie ubrane w śniegowe czapeczki. Nawet teraz jak wyglądam przez okno - to jasno na dworze, a przecież u mnie żadna latarnia nie świeci.
Ale za odśnieżanie się nie brałam, aż tyle to go nie leży - niech będzie ładnie nawet na podjeździe. Poza tym samochodu nie wyprowadzałam - to mi nie przeszkadzało. W prognozach ocieplenie - to pewnie za dzień zniknie...
Anulko - to miło spędziłaś przyspieszona wigilię. Dobrze, że Mania miała wpływ na to.
Pewnie, ze dobry barszcz jest super.
Bonusiu - szkoda, że pisanie uciekło. Na kompie to zawsze można w myszkę schować, ale z telefonu - to chyba nie...
Mi sie tez pisanie zepsulo, sorry, pusto we lbie.
Mysle ze u mnie dni juz zaczely sie skracac. Oficjalnie niby nie ale to co za oknem to podpowiada ze chyba juz.
Albo to ja budze sie za wczesnie i dziennego swiatla nie moge sie doczekac.
Lub kawy...
W niedziele odwiedzil mnie ex maz z zona. W tym roku przeniesli sie blizej wielkiej wody. Mowia ze dopiero teraz wiedza ze zyja. Ale zapowiadaja ze jeszcze raz sie przeprowadza do takiego osiedla emerytow, nazwijmy to tak. Ostatnio powstaje wiele takich, z pozwoleniem na posiadania czworonoga. Troche sie boje bo oni w sumie maja dziwne przepisy, zakazy, nakazy. A moze cos takiego brac pod uwage? Oby sie tylko nie wpakowac w bagno.
Oczywiscie do exa mam zaproszenie, Ajsa tez ma! On lubi piesie, ona nie ale do Ajsy nic nie ma.
Yoana sie obzera, u Mani zima a u mnie cieplo i cieplo. Klima non stop lata a jak przyjdzie rachunek to ja polatam![]()
gorąco ?
może coś dla ochłody ?