Prosię hmm no chyba widziałamSłoneczko wciśniesz się jeszcze i w rurki 36 ale nastaw się przyjaźnie do swojego ciałka. Wiesz sama jak z tą wagą jest. Teraz to już nawet niech ona sobie stoi bo ładna jest byle by Ci centymetry spadły. Ja Ci nawet i nóżek 52 cm życzę jakbyś z tym miała być szczęśliwsza
I absolutnie waga nie może wpływać na Twój nastrój- ja wiem że to bardzo ciężkie bo jak moja stała przez 2 tygodnie to pozabijałabym wszystkich dookoła. A tak być nie może. Ja dzisiaj weszłam na wagę która pokazała 79, zaraz 78 po czym 77,4 gdzie wczoraj było 77,1. Nie ogarniam już na prawdę- raz tak, raz tak i nie wiem czy to coś nie tak z wagą czy jeszcze z czymś innym ale szczerze to mam to w nosie- przynajmniej dziś. Znając życie zjadłam wczoraj za mało, bo ledwo dobiłam do 1000 to i waga szaleje.