Strona 853 z 878 PierwszyPierwszy ... 353 753 803 843 851 852 853 854 855 863 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 8,521 do 8,530 z 8773
Like Tree13341Lubią to

Wątek: IV faza diety proteinowej dukana - Część 36

  1. #8521
    Awatar Goldwingerka1800
    Goldwingerka1800 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Dziki Zachód
    Posty
    13,460

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 36

    Witam w dniu prawdy , zapraszam


    73,1kg/
    65kg/67kg/Brida-
    1.01.20=75kg/1.02=73,5kg
    75kg/
    65kg /67kg/CBASIA-1.01.20=69,7kg/1.02=70,4kg
    78kg/
    66kg/65kg/Goldwingerka
    -
    1.01.20=75,4kg/1.02= 72,2kg
    127,9/70kg/ 75kg /Merry81-1.01.20=95,5kg/1.02=98,7kg
    79,8kg/
    65kg/68kg
    /TINGO-
    1.01.20=74,7kg/1.02=72,1kg.
    Ostatnio edytowane przez Goldwingerka1800 ; 02-02-2020 o 17:53

    IV faza od 8 listopada 2010r.
    II podejście 5.01.2020r
    Nie jestem idealna, ale wystarczająco dobra.

  2. #8522
    Awatar cbasia
    cbasia jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    18-03-2010
    Mieszka w
    Siemianowice Śląskie
    Posty
    500

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 36

    Witam się z Wami ...
    Piszę z komórki i nie wiem, czy uda mi się napisać to do końca.
    Walczę z bólem nóg i obu barków ... w czwartek idę do ortopedy do ośrodka, może mi da skierowanie na rezonans tego wybitego już 4 miesiące temu barku i który w dalszym ciągu boli. W prywatnej wizycie u ortopedy w Galenie dostałam takie skierowanie na rezonans, tylko że z tym skierowaniem zrobią mi rezonans tylko prywatnie za 450 zł. To skierowanie z ośrodka może być zrealizowane z NFZ.
    I tak mi czas leci ... między ortopedami, okulistą i rehabilitacjami - oczywiscie prywatnie, bo te przepisane z dopiskiem pilne będę miała w maju ...
    Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i poczytam Was, jak otworzę laptopa.
    Moja waga do listy znów większa, tak jak nam wszystkim dowaliły święta, Dzień Babci i u mnie urodziny siostry ... 70,4 kg.
    Trzymajmy się ...
    Sonka57 and Brida10 like this.

  3. #8523
    Awatar TinnGO
    TinnGO jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    17-03-2010
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    7,237

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 36

    Cytat Zamieszczone przez cbasia Zobacz posta
    Walczę z bólem nóg i obu barków ... w czwartek idę do ortopedy do ośrodka, może mi da skierowanie na rezonans tego wybitego już 4 miesiące temu barku i który w dalszym ciągu boli. W prywatnej wizycie u ortopedy w Galenie dostałam takie skierowanie na rezonans, tylko że z tym skierowaniem zrobią mi rezonans tylko prywatnie za 450 zł. To skierowanie z ośrodka może być zrealizowane z NFZ.
    Wiem coś o tym Basiu bo ja ze swoim barkiem walczę już 2 lata. Z tym , że też wybrałam droge NFZ, a nie jest to krótka droga.Ale bycie na emeryturze i spora już ilość kotów w opiekę nad którymi się angażuję trochę mi emeryturę obciąża.
    Mnie rezonans i ostrzyknięcie sterydem barku udało sie zrealizować w ciągu 3 kwartałów. Maj wizyta u ortopedy(drugiego z kolei bo pierwszy nieszczęśliwie mi zmarł), sierpień realizacja rezonansu, wrzesień wizyta u ortopedy kiedy dostałam do ręki receptę na wykupienie zastrzyku i polecenie zarejestrowania się na pierwszy wolny termin w celu wykonania tego zastrzyku(termin był za dwadzieścia kilka dni, a poczekalnia pusta, więc ten zastrzyk przy odrobinie dobrej woli i przyzwoitości mógł mi zrobić miesiąc wcześniej). Po zastrzyku wizytę kontrolną wyznaczył za miesiąc, na wizycie zapytał , bo nie obejrzał, nie poruszał moją niesprawną w zakresie ruchomości prawą ręka(mam naderwanie ścięgna mięśnia podgrzebieniowego barku)co czuję. Powiedziałam, że mnie boli inaczej troche to powiedział, że widzimy sie za 3 miesiące. Zapytałam się o skierowanie na rehabilitację to uzyskałam odpowiedź , że przecież i tak nic mi nie pomoże tylko operacja.
    No to ja, że poprosze skierowanie na tą operację, a odpowiedź PANA DOCTORA "No przecież leczymy".
    Nie nazwała bym tego leczeniem, a robieniem łaski za pieniądze z całego życia składek. Ech po to tylko to opisuję, żebyś nie myślała, że tylko tobie idzie takie leczenie jak po grudzie.
    Ja nigdy nie miałam zmysłu załatwiania, łapówkowania, no umiejętności poruszania się w świecie medycznym.
    Na własny rozum wróciłam sama do gimnastyki lekkiej, tak jak Joasia radziła mi ze swego doświadczenia do granicy bólu bo zanik ruchomosci barku mi się pogłębia, a prawa ręka jest potrzebna bardzo.
    Oj rozpisałam się , ale tak jakoś mi smutno się robi jak stykam się z ograniczeniami zdrowotnymi i naszą Służbą Zdrowia.
    Zdecydowanie lepiej umiem walczyć o kogoś (np koty) niż o siebie.
    Dzisiaj mam już dużo gorszą wagę bo byłam na imprezie koleżeńskiej i jest +1kg. Ale postaram się jak Asia robić swoje.

    Co do Soni rozumiem i szanuję jej wybór, ale przywykłam do jej opisów wzrostów i spadków i brakuje mi tego .Cóż ja jak moje koty lubię "rytuały".
    Ale cieszę się, że nie odeszłaś ze starań o wagę, a długosci kijkowania sa naprawdę imponujące. Wiem coś o tym bo sama chodzę.
    Sonka57 and Brida10 like this.

  4. #8524
    Awatar Brida10
    Brida10 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    13-11-2010
    Posty
    3,877
    Wpisy na blogu
    1

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 36

    Dzień dobry Koleżanki

    przede wszystkim życzę Cbasi i Tinngo dużo zdrowia i cierpliwości w załatwiania medycznych terminów .
    Niestety takich czasów doczekałyśmy ,że teraz kiedy jesteśmy w pewnym wieku i choróbska doskwierają ,to cała Służba Zdrowia jest w opłakanym stanie . Cały czas mam nadzieję ,że w końcu coś się poprawi.....

    Zapraszam na kawusię ,jeśli któraś z Was ma ochotę .
    Pozdrawiam i życzę dobrej niedzieli

    Sonka57 lubi to.

  5. #8525
    Awatar merry81
    merry81 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    16-08-2009
    Mieszka w
    New York
    Posty
    6,837
    Wpisy na blogu
    186

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35

    Jestem i ja i oczywiscie waga znowu wieksza tym razem na 1 lutego 98,7kg. Od tygodnia znowu walcze ze swoimi slabosciami, moze tym razem bedzie lepiej. Pozdrawiam
    Goldwingerka1800 and Sonka57 like this.
    Mój domek: 50kg do celu - Merry na diecie!!!

    Początek:10.IV.2023- 120,2 kg
    Cel : bałwanki 88 - osiągnięty 31.VIII.23 Cel: 83

  6. #8526
    Awatar Goldwingerka1800
    Goldwingerka1800 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Dziki Zachód
    Posty
    13,460

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35

    Witajcie we wtorek, przepraszam, że tak mnie mało, ale pogoda jest dla mnie bezlitosna, nogi bolą, i ręce niemiłosiernie.
    Czuję się jak kaleka, nie mogę nic robić.
    Ale pamiętam i cieszę się, że do listy tak terminowo podałyście wagę.
    Zapraszam na kawkę.
    67663153_1231458177026333_336236475454586880_n.jpg
    Sonka57 lubi to.

    IV faza od 8 listopada 2010r.
    II podejście 5.01.2020r
    Nie jestem idealna, ale wystarczająco dobra.

  7. #8527
    Awatar Brida10
    Brida10 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    13-11-2010
    Posty
    3,877
    Wpisy na blogu
    1

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35

    Dzień dobry
    Asiulka serdecznie współczuję ,pogoda też nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
    Dzisiaj u mnie trochę słoneczka ,ale wczoraj i przedwczoraj lało jak z cebra ,za oknami ciemno.
    Miejmy nadzieję ,ze do wiosny coraz bliżej ,a zresztą ...czy to teraz wiadomo kiedy jaka pora roku ???????

    Miłego popołudnia wszystkim życzę i może jeszcze mała kawusia ?
    Goldwingerka1800 and Sonka57 like this.

  8. #8528
    Awatar Goldwingerka1800
    Goldwingerka1800 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Dziki Zachód
    Posty
    13,460

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35

    Cytat Zamieszczone przez Brida10 Zobacz posta
    Asiulka serdecznie współczuję ,pogoda też nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
    Witaj Basiu
    Oj tak pogoda jest nieciekawa, wczoraj upadłam jak długa, zaraz po wyjściu z domu, a że padał deszcz, więc byłam też mokra.
    Wczoraj cały dzień mną kręciło, na szczęście dzisiaj poprawiło się, i u mnie zza ciężkich czarnych chmur wyglądało słoneczko .
    Aby do wiosny .
    Współczuję Cbasi, jak możesz idź prywatnie, nie czekaj.
    Pozdrawiam serdecznie

    59411045_569736000182787_882022137538281472_n.jpg

    IV faza od 8 listopada 2010r.
    II podejście 5.01.2020r
    Nie jestem idealna, ale wystarczająco dobra.

  9. #8529
    Awatar Sonka57
    Sonka57 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    10-07-2010
    Mieszka w
    Zachód Polski
    Posty
    11,148

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35

    Jakoś smutno się robi podczas czytania o możliwościach naszej służby zdrowia bo za każdym takim stwierdzeniem stoi człowiek, który pracował , płacił składki, a kiedy potrzebuje pomocy na cito to cito wypadnie mu za kilka m-cy, pogotowie nie przyjedzie a na SORze poczeka sobie kilka godzin. Alternatywą zaś sięgnięcie do kieszeni .
    W trakcie pisania do Was dostałam wiadomość , że znajoma leży w szpitalu po udarze. Stan ciężki
    . Na szczęście pomoc otrzymała szybko.
    Do domu od wnusiów wróciłam wczoraj. Szybki obiad (ale pyszny), kilka prań, a dziś dłuższy spacer do paczkomatu - w planie testowanie dzbanka z filtrem do wody, skończy się wnoszenie zgrzewek na 4.piętro.
    Dostałam też drugi telefon i od razu, jeszcze przed przyjazdem do domu został przetestowany w temacie Fittapp ...4,5 km, dziś drugie tyle...działa
    .

    Co do Soni rozumiem i szanuję jej wybór, ale przywykłam do jej opisów wzrostów i spadków i brakuje mi tego .Cóż ja jak moje koty lubię "rytuały".
    Mówisz i masz . Nie zamierzam niczego zmieniać w w tym względzie
    .
    Moim takim pierwszym celem a właściwie krokiem do celu było dojście i utrzymanie wagi z 7-mką do 1-go. Może bez konkretów co do samej daty , raczej w okolicy stycznia / lutego. Wyjeżdżałam bladym świtem 29.01 ale dzień wcześniej moja waga to 80,5 ( drugie ważenie z 7-mką), a dzisiejsza waga to 79,00. Moja najniższa z tego roku choć wcześniej bywało mniej. Uważam, że dotrzymałam słowa jeśli chodzi o zdobycie wagi bo co do utrzymania jej to na razie znak zapytania. Na wyjeździe się nie ważyłam.
    Dziś jakoś tak sam z siebie wyszedł mi dzień PW więc go podtrzymałam.


    Przed dietą 107,4-98,8
    Na Dukanie /dwie próby/98,8-86,0
    IV faza 86- 72,5

  10. #8530
    Awatar Goldwingerka1800
    Goldwingerka1800 jest nieaktywny Sławny na forum
    Dołączył
    17-02-2010
    Mieszka w
    Dziki Zachód
    Posty
    13,460

    Domyślnie Odp: IV faza diety proteinowej dukana - Część 35


    IV faza od 8 listopada 2010r.
    II podejście 5.01.2020r
    Nie jestem idealna, ale wystarczająco dobra.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •