Rozniczko, no więc będziemy pisać na twoim wątku, skoro boisz się tych chuderlakówale tak powiem szczerze, że to jeszcze młode dziewczyny i naprawdę ciężko mi czasami tam wchodzić w dział "Nastolatki", bo każda tam niby się głodzi, itd.
też nie lubię się uzewnętrzniać, szczególnie na forach ogólnodostępnych, a sama wiele przeszłam, także z jedzeniem. możesz pomyśleć, że z czego ja się niby odchudzam, ale tak naprawdę moim celem numer jeden jest zaprzestanie wymiotowania po każdym posiłku co robię już od kilku lattakże... każdy ma swoje problemy, przejścia.
niektórzy tego nie są w stanie zrozumieć, gdy ja próbowałam gdzieś komuś coś powiedzieć o sobie naprawdę, o tym, że kilka razy w roku jestem w szpitalu psychiatrycznym, raz spędziłam tam praktycznie rok, że dlatego i tylko dlatego nie zdałam dwa lata i uczę się w liceum zaocznym, ludzie nie potraifą uwierzyć, że czasami tak może być. bo przecież, uśmiecham się, rozmawiam z nimi, a tyle mnie to kosztuje, żeby udawać, że jest ok... zresztą, sama rozumiesz.
każdy z nas jest wartościowym człowiekiem, nieważne czy jest "ciężki" czy "lekki". nie liczy się waga, wygląd, to, że ktoś jest na coś chory. liczy się to co masz w głowie. i to powinnaś sobie uświadomić, że każdy z nas jest wyjątkowym człowiekiem, ty także.
jeżeli nie chcesz się "spowiadać" na forum, nie rób tego. masz się dobrze tutaj czuć, a nie tłumaczyć się każdej osobie, która tylko wpadnie i wypadnie z twojego pamiętnika. sama wiesz, że to nie jest tak, że nic nie robiłaś latami tylko jadłaś, to jest najważniejsze. najważniejsze jest to, że ty wiesz co przeszłaś.
tak samo jak ja zaczęłabym mówić co mi jest, co myślę, dlaczego tak jest a nie inaczej. większość myślałabym, że to prowokacja, żeby zwrócić na siebie uwagę. dlatego... też nie lubię się spowiadać w takich miejscach.
ty jesteś najgrubszym okazem, ja za to też jestem "naj" z tego forum, na swój sposób, którego nie chcę zdradzić publicznie.
ale... jesteśmy "naj" i już
tak jak każdy tutaj, pamiętajnie jesteś kimś kto jest tylko do oglądania i wytykania palcami: "patrz ile ona waży!".
pomyśl co będzie jak schudniesz i staniesz się wielką motywacją dla innych!![]()