Dieta mż

[MammaMai]

Dziewczyny, mam gości na chacie na 2 tygodnie. Trochę mniej pisze z tego powodu, ale czytam Was. Ćwiczenia też tylko robię na dolot. Teraz byłam na rowerze z corka, bo oni wyszli na miasto. Krótko bo gorąco i wróciłyśmy. Może wieczorem poskacze na skakance lub coś innego pocwicze, ale tak pewnie na spontanie,zaplanować raczej ciężko.

[Anatab]

Cześć dziewczynki. Neska super wynik. Jestem ledwo co żywa. Ten czas to dla mnie najwięcej pracy w roku. I jeszcze ta anemia. Wątrobki nie będę jadła bo na studiach p doktor nauk medycznych mówiła że wątrobka zbiera toksyny i to jest zły pomysł. Ale jem buraki i piję koktajle itp. Aby do połowy września i będzie spokój. Zacznę ćwiczyć i się odchudzać co nie znaczy że teraz się objadam. Jem zdrowo ale bez specjalnej analizy.

[MammaMai]

Hej. Jestem juz po ważeniu, mierzeniu, śniadaniu i rowerze. Zaczynając od dwóch pierwszych kwestii waga drgnęła nieznacznie w dół bo jest dzis 59,9. Dawno mi tak wolno nie schodzila....w wymiarach niestety bez zmian, w każdym miejscu tyle samo. Śniadanie zjadłam dość duże, byłam mega głodna. Ale targana wyrzutami właśnie poszłam na rower i chyba zrobiłam życiowy rekord, 15 km ciągłością. Moze wydawać się niedużo ale z moją kondycja mega wyczyn, tym bardziej że zrobiłam tylko 2 krótkie przerwy na rozmowę przez telefon. Miłego piątku

[Kropcia.]

Hejka u mnie dziś 79,3.. I zrobiłam spacer 6km.. Nie powiem, trochę mnie nogi bolą.. Mamma 15 km to bardzo ładnie.. Ruch daje bardzo dużo.. Pędzę robić obiad. Pa

[Molly8]

Hejka
Gratuluję spadków.

Moja waga 59.2. Nie wiem kiedy schudnę skoro nie trzymam diety ale cieszę się że w poniedziałek idę do pracy więc ruch będzie.
Miłego wieczorku

[Molly8]

Nie było tak źle wczoraj

[MammaMai]

Molly jakoś smutno zabrzmiało że nikt oprócz twojej siostry z narzeczonym nie przyszedł do twojej mamy na urodziny... Może dziś ktoś wpadnie jeszcze bo łatwiej w niedzielę o wolny czas, choć dziś niedziela handlowa to może przegra z zakupami. Niestety sama muszę wpaść dziś po słoiki do sklepu bo pomidorów nam jeszcze trochę do zrobienia. Z tematów topikowych, dostałam okres i rzucam się na słodkie. Dziś zrobiłam coś głupiego, bo o 6 rano zjadłam batona ala baunty tyle że niby fit, a i tak miał 170 kcal. Wczoraj wzięłam w sklepie myśląc że to taki proteinowy. Moi goście dziś idą w goście, więc nie gotuje, zrobimy na szybko grilla dla siebie. Wczoraj nie ćwiczyłam ale dziś muszę odpokutować batona, wieczorem coś pocwicze

[MammaMai]

Widzę Dziewczyny ze ładnie ćwiczycie, a ja przez weekend nic, klapa zupełna. Okres mnie pokonał. Kiepsko się czułam i nic nawet nie próbowałam ćwiczyć. Ogólnie jakieś przemęczenie mnie dopadło. Jak córka pójdzie do szkoły może zrobię sobie jeden wolny dzień na samo spanie. A dziś mamy adaptacje w szkole. Zaraz zrobię sobie pazurki bo wczoraj to weny nie miałam na to. Z jedzeniem wczoraj średnio, choć myślałam że przy grillu będzie gorzej. Niemniej z uwagi na brak ćwiczeń pewnie dzien na nie.

[Molly8]

Widzę Dziewczyny ze ładnie ćwiczycie, a ja przez weekend nic, klapa zupełna. Okres mnie pokonał. Kiepsko się czułam i nic nawet nie próbowałam ćwiczyć. Ogólnie jakieś przemęczenie mnie dopadło. Jak córka pójdzie do szkoły może zrobię sobie jeden wolny dzień na samo spanie. A dziś mamy adaptacje w szkole. Zaraz zrobię sobie pazurki bo wczoraj to weny nie miałam na to. Z jedzeniem wczoraj średnio, choć myślałam że przy grillu będzie gorzej. Niemniej z uwagi na brak ćwiczeń pewnie dzien na nie.

Nie ćwiczyłaś ale organizm potrzebuje się zregenerować zwlaszcza podczas miesiączki. Mnie też ona czeka za kilka dni. Środa.. może czwartek. Ale brzuch już boli i wzięłam nimesil. Zjadam teraz zupę i za półtorej godziny wychodze do pracy. Nie lubię tego pierwszego dnia po urlopie.. jakoś tak dziwnie. Miłego dnia wszystkim

[MammaMai]

O rety! Już jestem padnięta. Byłam w szkole córki, następnie na poczcie i na zakupach w Biedronce. Teraz nastawiam zupę i dopiero chyba po tym usiądę odpocząć hehe. Molly, też nie znoszę pierwszego dnia po urlopie. Dlatego ja robię tak że z reguły wracam z urlopu we wtorek/środę. Jakoś mniej boli bo wtedy krótszy tydzień pracy. Niemniej życzę by dziś szybko ci zleciało. Trzymaj się! Miłego poniedziałku Dziewczyny.