z Dukanem od 18.01.2010 (-24 kg) IV faza od 11.03.2011
Nie pozwólmy by nasze nowe ubrania stały się za ciasne!!!!
WITAM!
Arku - gratuluje!!!!!!!!!!
Ja nie mam sie czym chwalic - zastoj, bo znow upaly...
wczoraj malo zjadlam, duzo pilam i malo siusialam, a dzis jestem opuchnieta...
jak byl jeden dzien chlodniejszy po burzy, to mialam spory spadek, a tez znow goraco!!
Pytalyscie o praktyki - w laboratorium (no gdzie indziej moglabym chciec?) w sporym zakladzie produkcyjnym, preznie sie rozwijajacy, przenosza sie teraz z Lodzi do Konstantynowa, do nowego, wiekszego budynku... bede kawalek dojezdzala, ale warto (nowe, dobrze wyposazone labolatorium
)
sama sobie zalatwilam (stad wiecej papierkow), bo te praktyki zlecane z uczelni to nie sa tak ciekawe... a tam bede wykonywala prawdziwa prace
Jolus - pisalas, ze kogos ubodlo... inaczej byloby zero jakiejkolwiek reakcji, czyli jest prawda w tym, co pisalas wczesniej
milego dnia wszystkim!![]()
Kasiek - no brzdąc jest śliczny...na tym zdjęciu z wakacji z rękami w kieszeniach - rewelacja
Ja też się uporałam z albumem - możecie zobaczyć jak wyglądam ja - i moja mała perełkaNo i moje postępy rzecz jasna
Ahetka - to jak przyjdzie jesień i skończą się upały to ty znikniesz dziewczyno!Ja mam wrażenie że ważę 100 kilo jak jest tak gorąco - ae to chyba nie tylko ja
![]()
Miłego praktykowania![]()
Wlasnie sie dowiedzialam, ze na allegro mozna kupic jedzenie dukanowe... wiedzialyscie o tym..?
pierogi (15 szt. za 12 zl), kluseczki otrebowe, krokiety... ale czad! czyli juz sie ktos zajal marketingiem cateringiem, hehe
---------- Wiadomość dodana o 10:28 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 10:25 ----------
zaraz obejrze sobie zdjecia
nie znikne, spokojnie... ale prawdą jest, ze chudlo mi sie lepiej we wrzesniu nic w lipcu...
ja tez mam wrazenie, ze mam nogi z kamienia...
Jedzenie dukanowe na allegro??? no ładnie...może wreszcie powstana sklepy z żywnością dla DukanekI Dukanów
To byłoby cudowne - wszystko w jednym miejscu
A co do upału - mi się wydaje że mam większy brzuch - nogi nawet nie...ale może masz rację - szybciej chudłam jak był majAle myślę że teraz po prostu zwolniło też, bo organizm się trochę przyzwyczaił. Grunt że spada - a spodziewałam się że końcówka będzie spadała wolniej
P.S. Godzina według instrukcji Arka jest prawidłowa u mnie
A mam jeszcze pytanko natury technicznej...jak wy to robicie, że cytujecie kilka osób w jednym poście?
Cześć
Jolu, Arku - ale z Was ranne ptaszkimnie to z łóżka nie można wyciągnąć, chociaż przez tą pogodę mam ostatnio problemy z zasypianiem, tak gorąco że ugotować się można,
melduję że waga na swoim miejscu, dokładnie z suwaczkiem...chociaż...a dobra to już nie będę tego pisać...66 i już
uff no tak jak pozwalają to jest ok, a ja już się bałam że ochrzan dostane
no proszę...jak komuś ładnie spada to i na utrwalaniu jeszcze się pozbędzie kggratulacje Arku 3 dyszki to już wyczyn
perełka cudownapierwsze zdjęcie i już się uśmiechnęłam do kompa, co za śliczności
Ty też ślicznie wyglądasz, a aktualnie na pewno jeszcze lepiej bo już na suwaczku masz mniej niż na zdjęciu na plaży
a do celu dotrzesz szybciej niż myślisz
![]()
Dzięki dziewczynki - aż nie mogę się nadziwić że naprawdę schudłam...zaczynałam tą dietę, ale bez większych jakichś zapasów wiary. Niby wierzyłam, ale...a teraz wierzę że się uda
Ahetko - ważyłam na swoim ślubie 58 kg i bardzo mi się to podobałoOwszem, kości wystawały, ale tylko tu przy szyi z przodu, ale one zawsze mi trochę wystawały (nie wiem jak się nazywają), a w reszcie ciała było ok
No, ale taką wagę osiągnęłam tylko na ślub i za dwa miesiące jo-jo takie że klękajcie narody
Nigdy więcej tak bezmyślnego odchudzania...
Malovana - gratuluję dogonienia suwaczkaTeraz będziesz go mogła spokojnie przesuwać
A co do aktualnego wyglądu...wszystko ładnie pięknie, ale brzuszka zgubić nie mogę - na ćwiczenia za gorąca choć cały czas mam zamiar zacząć...na razie smaruję balsamem ujędrniającym - ale nie słyszałam żeby oponka od tego znikała![]()