8678Lubią to
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Być tam było za-je-faj-nie (uśmiech, uśmiech, uśmiech)
To jakiś palec fortuny, że planowana od ponad pół roku wycieczka akurat kończyła swój bieg tego dnia, że akurat i tak musiały byśmy się przesiadać w Stolicy...logistycznie wszystko ułożyło się jak po tak zwanym maśle. Ogromnie się cieszę, że mogłam tam być :-D
W moim mieście aktorka-nestorka (grała matkę księdza w "Rozlewisku") nie mogąc, pewnie z racji wieku, być w Wa-wie postanowiła w geście solidarności stanąć z flagą pod teatrem licząc na przybycie kilku znajomych. Odzew był tak wielki, że musiała zgłosić w ratuszu zgromadzenie.
Trzymajcie się kumcie
P.S. Wyjazd oraz fogowanie sobie w jedzeniu i troszkę, ostrożnym z racji serducha, piciu oczywiście spowodowały podskoczenie wagi, ale nie tak wiele; nadal jestem dwucyfrowa (kciuk w górę)
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Tak, duch w człowieku rósł, że tak wielki odzew 4.06 był ... choć marsz w pewnym momencie zmienil się w wiec, bo luda tyle, że całą trasę marszu zalali i iśc juz nie było jak ...
Czy to cos da? Trudno powiedzieć, ale ducha też trzeba karmić
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Ślimory pożarły mi sadzonki kwiatów
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Bardzo współczuję,Kasiu.
U mnie na szczęście nie ma jeszcze plagi. Tych nagich nie widać,a te z muszelkami od czasu do czasu się pokazują.
Zbieram i niszczę. Podobno piwo bardzo na nie dobrze działa. Drut miedziany,ale z tym problem,bo przecież nie otoczysz nim każdej roślinki.
Trzebaby jakoś grządki otoczyć.
Pozostaje chyba tylko trutka z ogrodniczego sklepu. Dziewczynki chyba są już na tyle duże,że nie ruszą niebieskich granulek.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
U mnie jest istna inwazja ślimorów - tych nagich, nieslychanie żarłocznych niestety. Nie zdawalam sobie sprawy, że są w stanie lilie zeżreć do cebuli ... nauczka na przyszłość ...
Kiedys używalam pulapek z piwem, ale wnuczki patykami ratowały podtopione slimory. Po wysypaniu granulek duzo było slimaczego truchła i dziewczynki się stresowały tą hekatombą. Nie chciałam im się zapisywać w pamięci jako mordercza babcia, wiec po prostu odpusciłam, a czasami zostawałam do zmierzchu i ślimory zbierałam ... ma to raczej znaczenie psychologiczne niz praktyczne bo nie jestem w stanie wszystkich ślimaków wyzbierać. Te slimaki muszlowe nie przeszkadzaja mi wcale, bo one najwyżej parę dziurek w liściach wygryzą. Te nagie poywory rąbią od razu całe rosliny (młode pędy).
W sumie, to wydalam kasę, narobiłam się i prawie nic z tego nie mam ... no trudno, głupota kosztuje ....
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Przykro mi bardzo,Kasiu.
Nie ruszaj tych cebulek. One jeszcze odbiją,nie zakwitną w tym roku ale się wzmocnią.
U mnie dwa lata temu wszystkie lilie zeżarły kury,które sobie wolno chodziły po całej działce.
Tak sprytnie to robiły,że sporo czasu upłynęło zanim się zorientowałam co jest grane.
Początkowo myślałam,że jakaś zaraza padła. Od tamtej pory mają ZOK czyli zakaz opuszczania swojego wybiegu aż do późnego lata.
Oczywiście mam przez to więcej pracy,bo każdego dnia muszę im urwać wiadro zielska żeby jajka były smaczne i 2x w tygodniu dostają surowe mięso mielone.
Kiedy chodzą po całej działce mają pod dostatkiem wszelkiego robactwa które trzeba im uzupełnić na ich wybiegu który wygląda jak klepisko.
No cóż takie uroki.
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Dobrze, ze mi uswiadomiłas, że te cebule kwiatowe jeszcze nie całkiem stracone ... zostawiam je w ziemi ... moze sobie dadza radę.
Wstret i żal do slimorow byl u mnie tak wielki, że zakupiłam niebieskie granulki i obficie wysypałam wokół roslin ... a macie ślimory - najedzcie się ... Do weekendu chyba zdażę truchło pozbierac, żeby dziewczynki sie na nie nie natkykały ...
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Ups, chyba wątek umarł ...
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
No cóż,trzeba domek przewietrzyć,zamknąć okna,zaslonić rolety .....
Coś się zaczyna i coś się kończy.
/buuuu/
-
Odp: CELOWNIK czyli: CEL.Odchudzanie W Niesamowicie Interesującym Kolektywie - Część
Nie zamykajcie wątku bo będzie mi przykro. lubie Was czytać ale nie odzywam się coby nie robić zamieszania .
Ilez to już lat. Jedyny chyba taki sympatyczny wątek jaki został. Pozdrawiam wszystkie Panie.
Was czytać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum