I znowu dziewczyny mają w czym wybierać
Cześć Ewuś![]()
Kochane moje! Zasiadam teraz do waszej kawki potem śniadanko i ruszamy w drogę. Odwiedzimy w Sobotce grob dziadkow malza a potem chcemy jeszcze odwiezc corcie do Wrocławia i dopiero wtedy ruszamy w drogę powrotną. W domu będziemy pozna noca pewnie. .. Maniusiu wspolczuje wam bardzo wczorajszych stresów Agnieszka ma racje trzeba dobrze dziewczynę zdiagnozowac. Dobrego dnia dla wszystkich!
Gesendet von meinem SM-G350 mit Tapatalk
Dzień dobry
Agnieszko i Ewuniu dzięki za poranną kawę ale piję ją dopiero teraz, podgrzałam sobie i jest pyszna a w zasadzie są pyszne
Maniusiu współczuję wam z powodu choroby córki Sucharka, dobrze, że została w szpitalu bo zdiagnozować trzeba ale gdzie ona została w tym szpitalu, gdzieś daleko od domu? bo tak zrozumiałam...mam nadzieję, że nie
Kasiu szerokiej drogi do domu i pożegnania z córcią bez płaczu
Agnieszko rzeczywiście sporo pogrzebów było ostatnio w twoim otoczeniu, współczuję, każda śmierć jest wielkim przeżyciem...
Ja dzisiaj wróciłam na drogę cnoty tzn diety bo ostatnie dwa dni były z małymi odstępstwami ( kaczka, ciasto marchewkowe ale tylko po kawałku każdego dnia)
Ewuniu a ty jak? zaczęłaś czy się zbierasz jeszcze?
Kalahari hop hop gdzie się podziewasz????
Sabinko chcieli ją zostawić w Końskich, ale się nie zgodziliśmy i zabraliśmy ją do Częstochowy, właśnie mam wiadomość, że czeka na badanie przez neurologa. W Końskich też ją neurolog diagnozował, ale lepiej powtórzyć, tomograf nic nie wykazał
Jeszcze dodam, ze byłam na spacerze w towarzystwie endo i zrobiłam 4,7 km spalając 617 kcal
na objawach i leczeniu padaczki zupełnie się nie znam więc nie zabieram głosu![]()
Hello,
Kasia pewnie w podróży, dobrego powrotu do domciu Kasiu
Sabinko, od dzisiaj staram się być na mojej "Smacznie Dopasowanej", zmodyfikowałam ją nieco, bo muszę powyjadać jeszcze choć jest tego niewiele, na obiad wczorajszy rosół i gotowane mięso z kurczaka jest ok, ale dołożyłam sobie kawał ciasta co zostało z wczoraj, bo przecież nie wyrzucę, prawda?Ale uskuteczniłam prawie godzinny marszobieg (6,26 km) i spaliłam to ciasto (605 kcal) , a teraz zastanawiam się czy Ty masz dobrze ustawione endo, bo przy niecałych 5-ciu km straciłaś więcej kcal niż ja, masz ustawione na chodzenie czy bieganie, jak biegałam to mi wychodziło mniej więcej 100 kcal po 1 km.
Teraz idę szykować kolację i obym wytrzymała bez podjadania
Agnieszko, trzymam kciuki za Twoje wo ! Już się tego boję, bo wracają kilosy ze zdwojoną siłą !![]()
![]()
Dobrego wieczoru wszystkim... pa pa
45ea47247373b419c39525b946e10476_normal.jpg
już sama nie wiem od czego zależy ilość spalonych kalorii, bo Buni też liczy więcej jak mnie, czyżby mnie liczyło mniej, przecież nie możliwe, żebym mniej spalała wziąwszy pod uwagę jeszcze teren po jakim chodzę, tutaj mam ciągle pod górkę![]()