Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, zazwyczaj też robię swoje, ale jak ktoś ma argumenty lub pomysły ciekawsze lub bardziej przekonujące od moich, to lubię spróbować tego innego ;).
I jeszcze kapusta - Agnieszko, jeżeli mówisz o zasmażce z użyciem mąki czy śmietany, to nie robiłam takiej. Przesmażyłam tylko grzybki i cebulę na tłuszczu. Mam nadzieję, że to jest ok. :confused:
O takich kluchach z makiem pierwsze słyszę. Ale przepis prosty i wydaje się naprawdę smaczny :). Czyli dla mnie następna potrawa do wypróbowania (po świętach) :mdr:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, a ja tam wcale nie chciałabym zmieniać tej "otwartej księgi" w Tobie, chociaż oczywiście rozumiem dlaczego o tym wspominasz.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu, miałam na myśli taką z mąki . Kiedyś czytałam że właśnie przez taka kapusta szybciej sie psuje i wtedy lepiej ją zapasteryzować . Ja lubię przesmażyć cebulkę z mąką , bo wtedy kapusta ma fajną konsystencje i trochę inny smak . Ty takiej nie zrobiłaś wiec nie powinna sie zepsuć
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu, to akurat da sie zmienić, tylko po co ? :money:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko dzięki, to mnie uspokoiłaś. W takim razie kapucha wróci do lodówki ;). Zasmażek nie robię już dawno, to znaczy od czasu, kiedy wyczytałam o ich kaloryczności. I wyjątkowo się tego trzymam :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko, a jak tam dzisiaj po jasełkach?
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu było bardzo miło . Odczułam wiele pozytywnych reakcji na swój powrót, kilka osób trzyma dystans, ktoś tam cieszy sie niekoniecznie :mdr:, ale jak to mówią - nie jestem zupą pomidorową żeby mnie wszyscy lubili . :money:
Natomiast jasełka wypadły fajnie, nasze dzieciaki zwykle wszystkich rozbrajają . Śpiew tez chyba wyszedł nam nieźle , choć ja zwykle mam dystans do wypowiedzi typu- było super, świetnie itd. - swoje wiem :mdr:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
http://pu.i.wp.pl/k,ODM3NjA0NjAsNTEx...34_t8_orig.gif
Dzisiejszy dzień minął mi bardzo szybko-parę godzin spędziłam u mamy,potem codzienne domowe zajęcia,a późnym popołudniem mały spacer połączony z drobnymi zakupami.Chciałam dzieciom jeszcze dokupić słodkości do prezentów.
Rano u nas było ponuro,potem przed dwie godziny sypał śnieg,a potem przez kilka kolejnych deszcz......co za misz-masz.U mnie wszystko toczy się swoim tempem i nie ma szaleństw przedświątecznych.To będą najspokojniejsze święta od lat.Dziś rozmawiałam z mamą-nie chce nigdzie pójść na Wigilię,więc ja z synem i brak do niej pójdziemy.Posiedzimy do ok.17tej i wrócimy do domu na drugą wigilię,po powrocie męża z pracy.
Tyle smakowitości szykujecie,a ja skromniutko,bo kto by to wszystko jadł.Jest kapusta z grochem i grzybami,bigos,śledziki w oleju z cebulką,karp,upiekę boczek,karczek i dwa ciasta,do tego trochę sałatki jarzynowej i wystarczy nam:)
Dzisiaj ważny dzień pewnej małej księżniczki:D
21.10.2010 rok-tego dnia urodziła się moja wnuczka Gabrysia:party:Wydaje się jakby to wczoraj było,a to już 7 lat.Siedziałam wtedy z zięciem i synem w szpitalu i zobaczyłam malutką już kilka minut po urodzeniu:love:
Cytat:
Zamieszczone przez
Agnieszka111
Wracam z przyjemnością, bo chcę już zacząć bywać między ludźmi, do niektórych dzieciaków i do samej pracy, którą bardzo lubię.Ale z dystansu poznałam także bardziej to środowisko, w którym znów będę się obracać, wiem już jak powinnam postępować, żeby kolejny raz nie musieć uciekać..
Aga cieszę się,że perspektywa powrotu do pracy sprawia Ci przyjemność,a rok urlopu był dla Ciebie tak owocny.Godziny pracy też masz fajne-będziesz mieć sporo czasu dla siebie.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Wczoraj mialam rozmowe z szefowa. Dobra to byla rozmowa.
Maja sie w nowym roku odbyc jakies spotkania z mediatorem...moze one przyniosa poprawe sytuacji. Od lutego bedziemy tez w nowym biurze i beda tam inne konstelacje-ja bede siedziala z innymi osobami-nie z pedagogami, ale osobami odpowiedzialnymi za ksiegowosc i ogolnie administracje. Pozyjemy zobaczymy...
Kasiu dobrze jest mieć taką szefową,która chce porozmawiać z pracownikiem,która stara sie go zrozumieć...pomóc mu.
Nowe miejsce...nowi ludzie-może to jest to,czego teraz potrzebujesz?Może tam nie będzie tak konfliktowo?
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Jolinko, chciałam napisać, że dobrze iż masz trochę więcej luzu, więc wykorzystaj i odpoczywaj, bo pewnie niedługo znowu zacznie się maraton. No ale dzisiejsze okna jakoś nie przemawiają za tym odpoczynkiem .
Mam dużo luzu od tygodnia Krysiu i na prawdę dużo odpoczywam,ale okna wołały już...umyj nas;)!Zrobiłam to jednak "po łebkach" wiec niezbyt porządnie,za to....szybko.Nie chciałam się bardziej oprawić,bo jeszcze przeziebiona jestem
Cytat:
Zamieszczone przez
maniusia72
Krysiu,pasteryzowany bigos do pół roku wytrzyma, sprawdzaliśmy, tak samo kapusta
Ja nigdy takich produktów nie pasteruję-zawsze mrożę.Mam 3 sporo szuflady w zamrażarce i czasami czegoś zrobie wiecej,żeby mieć pod ręką jakby coś wypadło i nie było czasu ugotować obiadu itp.
Cytat:
Zamieszczone przez
krysiapysia
Tak a propos świąt, bo właśnie czytam artykuł o prezentach. Stąd pytanie - kto u Was przynosi prezenty? Bo u nas Gwiazdka
Krysiu u mnie jak między innymi u Agi i Kasi jest.Czyli są prezenty pod choinkę inaczej mówiąc na gwaizdkę,a Mikołaj tradycyjnie 6 grudnia.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Moje prezenty jeszcze nie popakowane, przyznam sie ze wstydem, ze zazwyczaj ide na latwize i nie pakuje ich w papier tylko do torebek-kazdy dostaje taka swoja torbe z zawartoscia... Czasami jest to nawet torebka z zeszlego roku, bo jesli sie nie popsuje to je skrzetnie chowam i w ten sposob robi sie wielorazowego uzytku..
Kasiu moje prezenty też nie popakowane,ale zdążę:DCzęsto pakuję jak Ty do torebek-nigdy nie wyrzucam tych używanych,ale daję im drugie zycie.Niestety....zostały mi tylko dwie i takie poważne,kupiłam więc papier w wesołe wzory.
Cytat:
Zamieszczone przez
kasiaogrodniczka
Nie mniej jednak widze, ze oni probuja jakos uporac sie z tym konfliktem i np postanowili wczoraj skorzystac z mej sugestii by wprowadzic w poniedzialki polgodzinne spotkanie komunikacyjne tzw Kick-off-Meeting.
Super,że udało się Ci porozmawiać z ekipą...że mogłaś powiedzieć o swoich odczuciach.Dobry pomysł z tymi spotkaniami i jak widać wzięli go sobie do serca.Wzystko jest na dobrej drodze do zmian.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry :)
Zapraszam na kawę lotniskowa w Modlinie :)
Ale jestem niewyspana :(
1 załącznik(ów)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No bo dla Ciebie Sabinko, to niezwykła godzina na wstawanie :)
Ja juz nie śpię i mam dla wszystkich
Załącznik 41130
szczęśliwej podróży :)
Jolinko, a dlaczego nie robicie jednej Wigilii u mamy?
Nas tez nie będzie dużo, bo na Wigilii tylko 4 osoby. Dopiero w pierwszy dzień świąt przyjedzie córka z zięciem, więc będziemy w szóstkę :)
Dziś robię śledzie .