Strona 2497 z 3048 PierwszyPierwszy ... 1497 1997 2397 2447 2487 2495 2496 2497 2498 2499 2507 2547 2597 2997 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 24,961 do 24,970 z 30477
Like Tree69314Lubią to

Wątek: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

  1. #24961
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszko
    schudłam tyle co ty w kg,trzymam się tej niższej wagi z niewielkimi wahaniami( tak jak ty)jestem sprawna,zdrowa,spełniona zawodowo
    Dla mnie to bardzo dużo dowodów,szczególnie jak przypomnę sobie siebie sprzed około 20 lat,kiedy naprawdę niewiele optymizmu bylo w moim zyciu,sprawności można powiedzieć,że nie bylo wcale a zdrowotnie podążałam w kierunku renty....
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  2. #24962
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Cytat Zamieszczone przez gruschka Zobacz posta
    Agnieszko
    schudłam tyle co ty w kg,trzymam się tej niższej wagi z niewielkimi wahaniami( tak jak ty)jestem sprawna,zdrowa,spełniona zawodowo
    Dla mnie to bardzo dużo dowodów,szczególnie jak przypomnę sobie siebie sprzed około 20 lat,kiedy naprawdę niewiele optymizmu bylo w moim zyciu,sprawności można powiedzieć,że nie bylo wcale a zdrowotnie podążałam w kierunku renty....
    No i to jest super Opisz swoje doświadczenia, tak jak ja to zrobiłam, bo np. mnie, to bardzo pomaga

  3. #24963
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Marti, masz już dwa dowody, że to się może udać

  4. #24964
    Awatar Agnieszka111
    Agnieszka111 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Mieszka w
    łódzkie
    Posty
    7,652

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Wiecie, abstrah u j ąc od odchudzania, to ja nie jestem w pełni spełniona zawodowo. Bardzo Ci tego Gruszko zazdroszczę, bo ja już chyba ( podkreślam to słowo grubą krechą) takiego spełnienia nie doczekam...choć nie byłabym sobą, gdybym o to się nie starała
    Spadam do pracy. Dziś mam fajne zajęcia, bo wszystkie z grupą autystyczną. Uwielbiam te dzieciaki , choć nieraz wracam jak wykręcona przez maszynkę

    44197828_1773980919366004_3069146027282923520_n.jpg

    Fajne, nie?
    Ostatnio edytowane przez Agnieszka111 ; 18-10-2018 o 08:54

  5. #24965
    sabinka57 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    27-01-2015
    Posty
    4,106

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry
    Jak napiszę, że znowu mi pożarło posta i to bardzo długiego w którym się mocno uzewnętrzniłam to mi pewno nie uwierzycie ale naprawdę tak było, znowu coś nie chcąco dotknęłam, odezwał sie jakiś dżwięk i wszystko poszło...
    Teraz pewnie mi się nie uda napisać tak otwarcie i szczerze jak przedtem, może pózniej, na razie poodnoszę się do waszych wpisów a poodnoszę się juz tak, żeby mi nic nie uciekło mądry Polak po szkodzie a nawet dwóch...
    Marti no takie lelum polelum do do końca nie jestem ale czasem rzeczywiście nie wiem na czym mija mi dzień..i kolejny...i kolejny. Ale do twojej aktywności to mi daleko, oj daleko, zresztą nie tylko twojej bo wszystkie jesteście bardziej aktywne ode mnie i to w wielu dziedzinach. Ale nic to - nie ma dwójga jednakowych ludzi i na pewno też mam jakies zalety
    Nowo odkryta stara koleżanka nie do końca mi pasuje ale ogólnie jest fajnie i moge od niej wiele przejąć, np zdrowsze jedzenie i więcej spacerów a że czasem jest zbyt marudna i jak dostanie słowotoku to trudno jej przerwac i coś dodać od siebie to już pryszcz Ale ogólnie jest ok
    Wspominałaś też o środkach nasennych. No i Agnieszka też była ciekawa co nowego u mojej doktorki, u której nie byłam prawie 3 miesiące ale miałam swoje leki a wizyta kosztuje 100 zł
    Mnie na pewno nie uda się ich odstwić ale Agnieszka pewnie jest na dobrej drodze i tego jej zyczę, no i tobie też, żeby udawało ci się omijać je szerokim łukiem jeżeli można, u mnie bezsennośc jest za duża i za długo trwa ( ponad 20 lat) ja juz bez leków nie dałabym radya brałam róznorakie i leczyłam się u kilku lekarzy, teraz mam brać to co brałam do tej pory, nie jest to lek typowo nasenny ale mnie pomaga jako tako spać...jednak na początek przez 10 dni mam brać nasen ( stilnox, zolpigen to inne nazwy), po nim śpię najlepiej ale po tych 10 dniach mam go brać ewentualnie co kilka dni ( w kryzysie) i po tych 10 dniach na moją prośbę mam spróbować pramolan chwalony przez Agnieszkę i TinnGo, chociaż moja lekarka raczej uważą, że będzie dla mnie za słaby, jakby nie działał to mam wrócic do swojgo sprawdzonego, po którym jako tako spię, raz lepiej, raz gorzej. Te 10 mają mi pozwolić wpaść w rytm lepszego spania,wpaść w taki jakby nawyt czy rutynę żebym wiedziała, że się położę i będę spała a nie ciągle miała obawy jak to będzie dzisiejszej nocy? potem stopniowo odstawić nasen - brać po 1/2 tabletki i ewentualnie włączyć pramolan. Może też będzie podobna próba z Lerivonem, który ty Marti chyba masz?

    Tyle na razie bo musze zbierać się pomału na pierwsze w tym sezonie zajęcia taneczno - ruchowe, kondycja słaba ale mam nadzieję, że nie padnę i że inne kobitki też nie będą w świetnej formie

  6. #24966
    Awatar marti38
    marti38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-08-2011
    Posty
    7,934

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Dzień dobry Dziewczyny
    Na szybko skocze po wątku, kradnąc chwilę w pracy. Powinnam zjeść drugie śniadanie, ale wole popisac, jedzenie nie ucieknie.

    Teresko, właśnie między innymi takie historie jak Twoja miałam na myśli pisząc o sobie – rany, jakie to skomplikowane zdanie wyszło, ale mam nadzieję, że wiesz, co chciałam powiedzieć. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu byłyśmy dla siebie brzydkie, a teraz patrząc na zdjęcia, nie jesteśmy w stanie w to uwierzyć. Zrobiłas ogromną, terapeutyczną prace nad sobą i należą Ci się za to gromkie brawa! I pamiętaj, że choćby nie wiem co, to masz kochające Cię bezwarunkowo kociaste. No i masz nas przecież teraz 
    Fajnie, że chociaż raz na jakiś czas zetknięcie ze służbą zdrowia jest miłe , oby częściej; trochę Ci ten pechowy dzień wynagrodziło. Jest też szansa, że rzeczywiście wyczerpałaś limit pechów i peszków na dłuższy czas.
    A kociastych małoprzytulaśnych czasem aż Ci zazdroszczę, te moje bydlaki pchają się na kolana bez opamiętania. Doszło do tego, że nawet siedząc w toalecie mam jakiegoś kota na sobie Może skoro Twoje książki tak przywabiają, to powinnaś koty wytresować? Tak jak ja moje, kiedy naciskam guzik ekspresu do kawy a one wiedzą, że zaraz będzie ciepłe mleczko w miskach Uwielbiam czytac Twoje opowieści o kotach, bo tyle w nich miłości !

    Kasiu, to utrzymuj na razie to co masz i nie spinaj się, bo wtedy produkujesz dużo kortyzolu, który hamuje chudnięcie. Przecież dobrze wyglądasz taka, jaka jesteś, więc nic na siłę. A jak Cie kiedyś zapał do dietowania dopadnie, to sobie pochudniesz i już.

    Gorczynko, fajnie że spotkanie się udało. Uwielbiam naleśniki, tych łódzkich nie jadłam i raczej nie zjem w najbliższym czasie, bo kojarzą mi się z bomba kaloryczną niestety.

    Krysiu, już od dawna zastanawiam się, skąd się bierze ta niepewność, ten krytycyzm wobec siebie w czasach nastoletnich i wczesnej młodości? I tak jak napisałam to w moim trudnym wynurzeniu – dużą role odgrywa dom rodzinny, niestety. I dobrze, jeśli komuś uda się z tego wyjść dość wcześnie, ale nie zawsze tak jest. Współczuję, że i Ciebie to nie ominęło  Ale, również z racji swojego zawodu wiesz, że różne rzeczy można wyprostować i przepracować i oddychać głębiej.
    Na pewno wiesz, co robisz, jesteś dużą dziewczynką , wracając do pracy z marszu, ale na pewno to dla Ciebie dobre? Z troski pytam, jak zacznę być upierdliwa, to mi powiedz, ok?
    Masaże powięzi na cokolwiek bolącego bys nie robiła, to przydadzą się na pewno i dadzą Ci ulgę. Na słabości chyba każda z nas się wścieka i to dobrze, bo nie odpuszczamy, bo ciągle nam się chce.

    Maniusiu, pytałam, co robisz z dyni oprócz przetworów i kasując jakiś fragment, musiałam skasować to pytanie, więc je ponawiam. Zazdroszczę kolegi z bagażnikiem pełnym dyni, uwielbiam ją i jako dekoracje i jako jedzenie.
    Wiem Maniusiu, że miałyśmy podobne historie rodzinne i trudne jest przejście przez różne rzeczy. U mnie dużo, chyba najwięcej dały rozmowy z przyjaciółkami, Gruschką i Sylwią i terapia, którą teraz przechodzę.

    Agnieszko, alez połowa mojej motywacji to jest próżność Kiedy widzę swoje zdjęcia sprzed półtora roku, to wiem, że musze i bardzo chcę wrócić do tego, co było. Za Ciebie trzymam bardzo mocno kciuki, żeby się udało i żebyś osiągnęła cel, który sobie założyłaś. Taka jest prawda, że szczupłym jest po prostu łatwiej – i w świecie współczesnym, z jego kanonami piękna, ale tez po prostu fizycznie, bez zbędnego balastu.
    Super pomysł z zapisywaniem absolutnie wszystkiego – ja skupiłam się raczej na forum i pisałam dużo w swoim wątku, ale fakt, wszystkiego się nie napisze publicznie przecież
    Ja się wyłożyłam na całego po Dabrowskiej i zaraz potem było to fatalne złamanie – przez półtora roku leżałam jak długa. Ale właśnie czuje, że nadszedł mój czas i zawalczę o siebie. Bardzo dobrze, że napisałaś więcej i zechciałaś się podzielić swoim doświadczeniem i dziękuję za to.

    Sabinko, sama o sobie napisałaś, że jesteś lelum polelum, dlatego takiego zwrotu użyłam w kontekście raczej tego co robisz lub nie w ciągu dnia, a nie Ciebie jako takiej I dlatego tez napisałam o stawianiu sobie zadań na kartce i wykreślanie ich, może wtedy nie miałabyś uczucia czasu przeciekającego przez palce. A zalet masz mnóstwo i nikt tego nie kwestionuje Pisz może w wordzie i przeklejaj, bo rzeczywiście, z forum wywala często i wkurzające jest to tracenie wpisów.
    Fajnie, że idziesz na zajęcia taneczne, mam nadzieję, że Ci się spodobają. Na początku zajęć każdy ledwo żyje, a po paru razach będzie lepiej, szybko nabierzesz kondycji.
    W kwestii leków – mam nadzieję, że ten pramolan Ci pomoże, jeśli nie, to z czystym sumieniem polecam Lerivon, naprawdę jest ok. Ale jeśli Twoja lekarka uzna, że wystarczy lek który masz i niech tak zostanie a Ty go dobrze tolerujesz, to tez będzie ok. Niech będzie najlepiej dla Ciebie.

    Gruschko, przeczytałam Twój wpis i muszę go chyba przeczytać jeszcze raz, żeby móc się odnieść. Na razie jest mi…..dziwnie.

  7. #24967
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Marti zrobiłam frytki z dyni ale mi nie smakowały
    Dziś mam w planie jesli zdążę , ale przepis jest expresowy, najgorsze obieranie:
    'Kubuś"

    Składniki:
    1 kg dyni (bez skóry)
    1 kg jabłek
    1,5 l wody
    sok z 3 pomarańczy
    sok z 4 cytryn
    2 łyżki miodu

    Umyte, obrane jabłka i dynię, kroimy w mniejszą kostkę. Gotujemy w wodzie do miękkości. Studzimy, dodajemy miód i soki w cytrusów. Miksujemy blenderem na gładką masę, przecieramy na wszelki wypadek przez sitko. W zależności od tego jak bardzo soczyste są owoce, może wyjść sok o różnej konsystencji. Jeżeli obawiacie się, że wyjdzie za rzadki, możecie odcedzić dynie z jabłkami, zmiksować, a na koniec dodawać wodę z miodem i sokiem z cytryn i pomarańczy, w odpowiedniej dla Was ilości.
    moje dziecko uwielbia go
    Dobre jest tez ala leczo, dynia w kostkę duszona z cebulką, potem dodana kiełbasa i zalane to wszystko przecierem

    I TO CIASTO
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Ostatnio edytowane przez maniusia72 ; 18-10-2018 o 12:57

  8. #24968
    maniusia72 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    07-08-2010
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    7,240

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Agnieszko moją główna motywacja też jest prózność a zaraz potem zdrowie

  9. #24969
    Awatar gruschka
    gruschka jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    14-01-2009
    Posty
    4,560

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ok,Marti,już chyba wiem o co chodzi
    Oczywiście jesteś piękna mądra i dobrze gotujeszMiałam na myśli,żebyś nie byla dla własnego ciała tak bardzo krytycznaŻe tu ci wisi,tak obrzydliwie opada...Bo to nieprawda.Każdy ma coś do poprawki,ale tymczasowo,na krótki okres przejściowy ja staram się zaakceptować to co jest.I jesteś szczęściarą,że pomimo kg wyglądasz nadal świetnieA sprawność to całkiem inna kwestia i jej brak nieźle uprzykrza życie.

    Trzymam mocno kciuki,żebyście spały lepiej i wstawały wypoczęte i wyspane.
    I w ogóle za ogólne poprawienie zdrowia ,tam gdzie zaczyna szwankować.

    Maniusiu
    to małą przetwórnię możesz otworzyć

    A dowody na działanie różnych podejść do kg? Jak kg,raz są ,a raz ich nie ma....generalnie mogę po prostu napisać,że po zmianie podejścia z "Wystarczy tylko odpowiednio chcieć" na "Ok,dołożę wszelkich starań,a jak się nie uda to dla grubszych też jest życie" żyje mi się o wiele przyjemniej i łatwiej.
    Życzę ci Agnieszko oczywiście osiągnięcia celu i dobrego wyjścia.Wiem,że tobie pomaga zawzięcie się i dodatkowa motywacja w postaci jakiejś intencji.Ok,każdy sobie jakoś radzi.Na wo chudnie się pięknie i łatwo wtedy patrzeć optymistycznie do przodu.Po diecie już bywa troszkę trudniej.
    I właśnie to trudniej mnie powstrzymuje.
    Większość z nas schudła 10-15kg i dalej ani rusz.Właśnie jest program "Jak ewoluował człowiek". Bardzo ładnie są pokazane mechanizmy,które kiedyś chroniąc nas przed śmiercią głodową przy braku jedzenia,teraz stają się naszym największym wrogiem powodując choroby cywilizacyjne.
    Gdyby była jedna prosta metoda na schudnięcie,to rzeczywiście gruby byłby tylko ten kto by chciał

    Cały przemysł farmaceutyczny jest teraz nastawiony na przysłowiową tabletkę na schudniecie,co tylko świadczy o skali problemu.W końcu oni nie biorą się za nic co nie przynosi zysku....
    Absolutnie nie namawiam do pójścia na żywiol i hulaj dusza.....Ale żeby cieszyć się życiem z tym co się ma.

    U mnie jest mała namiastka kanadyjskiej jesieni bo jest sporo klonow,a one najbardziej zachwycają jesienią.I jest bardzo cieplo,w ciągu dnia 21 stopni.
    Sabinko
    ze swoich kłopotów se snem pamiętam właśnie ten strach po położeniu się spać,czy uda mi się zasnąć.I od razu się wybudzałam,choć jeszcze przed chwilą ziewałam.Może właśnie to co ci zaleca lekarka zadziała.
    Jak tańce?

    Też mi zjadlo mocno osobisty dlugany post.Może tak miało być,może był za osobisty i dlatego kosmos go pochłonął
    Ostatnio edytowane przez gruschka ; 18-10-2018 o 15:08
    Nowa wiosna- nowe zadanie
    Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
    Docelowo 20cm do zgubienia
    http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html

  10. #24970
    Awatar marti38
    marti38 jest nieaktywny Znany na forum
    Dołączył
    06-08-2011
    Posty
    7,934

    Domyślnie Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

    Ps. Jadę dzisiaj z koleżanką bawić się jak Tereska w polowanie na koty. Mam 4 sztuki 4-5 tyg z działek. Plan jest taki, że ogarniam towarzystwo do czas i znalezienia im domów. I z całych sił postaram się nie wziąć WIĘCEJ niż jednego na stałe. Trzymajcie kciuki i za wyłapanie towarzystwa, pomyślny przegląd u weta i żeby mi serca nie skradły. Z sąsiadką jestem umówiona na spanie u niej w garażu, gdyby mnie mąż z tymi kociakami jednak z domu wygnał. Ale ja spać dzisiaj nie mogłam, kiedy myślałam o tym, jak te bidy dadzą radę A za chwilę zrobi się naprawdę zimno.
    Teraz pędzę do Łukasza na zajęcia, mam.nadzieje , ze będzie tak jak deklarował.
    gruschka, TinnGO, Sonka57 and 1 others like this.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •