Okrutna jestem...co?![]()
Oj Kasiu twoje tort wymiatają, cóż tam przy nich skromne muffinki Mai
Kalahari no przecież nie będę krzyczeć na ciebie bo dorosła kobita jesteś przecież i wiesz co robisz
a tych 20 kg to zazdroszczę, piękny wynik, tym trudniej na pewno teraz...ale nic to, kolejny kilogram za tobą i tak trzymaj
a ja kaszlę i kaszlę ale apetyt mi niestety dopisuje cały czas![]()
Dzien dobry
Kasia...
dziekuje za kawke ...zawsze jestem chetna na ten cudowny wspomagacz ...ale za te torty to masz po dziobiejuz od patrzenia na nie mam1kg wiecej... chceszmnie na smierc zatuczyc ?????
a co do ogrodu , to widzisz... nie ja jedna wpadlam na taki pomysl... a pletwy juz masz ?![]()
Madziu...
nie bede bila za papierosy ale nie pochwalam...choc gdyby to tak zostalo 2-3 na dzien to bylabym w stanie rozgrzeszyc, ale z drugiej strony takie 2-3 dziennie to nie nalog tylko niepotrzebne "zasmradzanie buzi"wiec przemysl czy watro sie tym paskudztwem tak "perfumowac" dla niepalacych ten smrod jes ewidentnie niemily i wystarczylo abym potrzymala zapalonego papierosa ziecia przez minutke, a moja dlon pomomo kilkukrotnego mycia ,smierdziala mi kilka dobrych godzin...wiec moge sobie wyobrazicco jak dlugo ten "zapaszek" pozostaje po wypaleniu papierosa..
Sabinko..
nie targuj sie bo mufinki Mai i tak wszystkie slodkosci przebija...
Dziewczynki zmykam do babci... troche mi sienie chce , ale nie ma ze boli... trzeba tylek podniesc i smigac... przynajmniej objadac sie nie bede... kiedysiedze w domu to tylko o zarciu mysle...
Milego dnia wszystkim zycze
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To zupełnie tak jak jaTyle,że ja nie w pracy,ale przy okazji wyjazdów,spotkań towarzyskich,tak co 2-4 tyg,czasem rzadziej bo i 3 miesiące,ale też lubię sobie zapalić.Jak człowiek jest już wolny od nałógu to bardzo fajnie jest nie musieć tylko sobie podymić dla przyjemności.
Też bym tak chciała zazdroszczę i biorę przykładNawet gdyby to mialo trwać dlużej.
Kasiu, mnie twoje torty niestraszne,dla mnie mogą nie istnieć
Rene
Wląsciwie nie umiem napisać nic mądrego.....
Maniusiu
to prawdziwa seria niefortunnych zdarzeń u ciebie,życzę ci żeby to był już koniec na najbliższe 100lat.
Dzisiaj u mnie też niebo płacze,choć nie tak rzęsiście jak u Kasi.Rower w odstawce więc wolny poranek wykorzystuję na forum.
Jakoś sobie radzę,dieta trochę w kratkę ale bez całkiem beznadziejnych dni.Za to ze sportu jestem dumna. Na pewno wymiary mam lepsze bo w moich sukienkach z niezłym luzem czuję się bosko
Wczoraj synek młódzy grał dyplom i byliśmy na koncercie,bylo super i oboje puchliśmy z dumy.W niedzielę jakieś małe domowe przyjęcie,będę główkować jak zrobić to lekko i w miarę dietetycznie ale pysznie.W tym akurat jestem dobra i uwielbiam gotować.
Ostatnio edytowane przez gruschka ; 16-06-2016 o 07:15
Nowa wiosna- nowe zadanie
Zaciskanie paska - na początek 6 cm.
Docelowo 20cm do zgubienia
http://www.jestemfit.pl/forum/tylko-...izacja-42.html