no to zaraz się skurczysz, znając Ciebie
no to zaraz się skurczysz, znając Ciebie
nic mi nie mów o kurczeniu się
bo oczywiście, że się nie pochwaliłam, że w nocy po Wigilii (po ilościach hurtowych ciasta) - skręcałam się znów z bólu i wyłam do księżyca.
no ale w sumie nie było się czym chwalić...
a dziś dla odmiany mnie boli kręgosłup. albo nerki nie wiem. plecy w każdym razie tak, że momentami nie mogę się z bólu poruszyć. też ciekawie.
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
oj, ja też się przejadłam i wcale się nie czułam dobrze po takiej górze jedzenia
a z tymi plecami to cóż to może być...?
misiu, do lekarza!!! marsz!!!
kiedy masz tę wizytę?
ludzie litości - znowu lekarz?? w grudniu już z 5 razy byłam u lekarza + załatwianie wpisu do szpitala plus ostry dyżur.
starczy.
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
może ze spadkiem wagi kręgosłup przestanie boleć
a póki co masaże
powiem szczerze, że po tych zgubionych 20kg komfort życia i tak jest o niebo lepszy. po schodach wbiegam, a nie się wczołguję - kręgosłup już w zasadzie nie boli (kiedyś non stop) - to samo z kolanami. jest naprawdę dobrze
a teraz to nie wiem. możliwe, że dziś w nocy mnie przewiało jak wracałam do domu. albo to efekt spinania się przy tych atakach bólowych żołądka? nie wiem. zobaczymy.
na razie siedzę opatulona w polary i szaliki - a pot cieknie ze mnie ciurkiem
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
och, biedulko... przytulam mocno.
za to ja W WIGILIE na emergency wylądowałam i bynajmniej nie z przejedzenia
z pełną premedytacją zjadłam sobie tuż przed północą pomyślałam, że to ostatni raz w życiu tak, więc mogę sobie pozwolić. obyło się bez szaleństw (oj te pieczarki na mnie tak patrzyły )
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
ale to juz ostatni raz, tak?
z tego co wiem, Ty chodzisz spac gruuuubo po polnocy...