Powracam, z nową determinacją, nową dietą i większym doświadczeniem Nowa dietę zażywam już o 5-6 tygodni ale dopiero teraz mam pewność że optyczne spadki u znajomych i założenie mniejszych spodni to trwała tendencja . Mam nadzieje że się uda tym bardziej że założyłem 2-3 letni plan wyjścia na prostą. Żadnych głodówek, użerania się z wagą 2 razy dziennie itp. Waga ma sama spadać a ja mam jeść tak by być najedzonym
Witam!!! Minęło XIV tygodni diety. W ostatnim tygodniu spadło 0,7kg - jest dobrze, bo te skoki wagi mnie dręczyły, ale bilans tygodniowy jest na minusie i to cieszy najbardziej!!! Waga pokazuje teraz 97,9kg, czyli w sumie schudłam 29,7kg, oj dużo już tego, jeszcze tylko 18kg i będzie można zacząć fazę stabilizacyjną i codziennie będą warzywka i owoce. ale do tego jeszcze dużo czasu. Jak na razie to tylko pogoda zmienia sie na lepsze i zaczyna robić sie ciepło. ...
Witam!!! Waga pokazała mniej od wczoraj o 0,2kg i suwaczek dogoniony i przegoniony, czyli obecnie aktualny Dzisiaj wpadła do moich rodziców ciotka, która nie wiedziała, ze jestem na diecie i nie widziała mnie od grudnia. Wiec było ogromne zaskoczenie, podziwianie i gratulowanie. Oj podoba mi sie to, obym tylko wytrwała i nie poddała sie. Lubie taka być: chudsza, szczesliwsza, a chce wiecej bo do celu jeszcze 18kg. Musze dać rade, nie chce być wiecznie gruba i nieszczęśliwa. ...
Dzisiaj centymetr nie był łaskawy i nie pokazał spadku. Ale nie ma się co dziwić, dziw, że przez ostatnie 2 miesiące w ogóle schudłam. Ale to nie ważne. Ważne, że zryw piątkowy wciąż trwa. I jakoś tak odzyskałam trochę energii. Trzymam się zamiany słodkiego pieczywa i ciastek na owoce. Może we wtorek uda mi się zajechać na targ, to nakupuje orzechów itp. Zjadłam już obiad po powrocie z zajęć, a teraz trzeba się brać za naukę :/ ...
Witam!!!! Waga dzisiaj mniejsza o 0,2kg, ale wciąż gonie suwaczek!!!! i to mi sie bardzo nie podoba!!!!! Nic nie przeskrobałam, a waga ciagle nie taka jak suwaczek!!!! Ale cóż trzeba z tym żyć i czekać aż spadnie!!! Właśnie skonczyły sie imieniny mamy, goście sobie juz poszli i nawet juz posprzątałam. Weszłam w sukienkę, którą myślałam że założe dopiero za jakieś dwa miesiące i wszystkim sie podobało. Nawet kuzynce (tej za siatką) i w końcu wydusiła z ...