69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witajcie, to chyba dzisiaj mnie przypadnie w udziale postawić kawę i herbatę
Natko – ciekawa jestem tej książki. Ale chcę też jeszcze posłuchać kilku wykładów tej pani. Widziałam coś na Internecie. Ona w ogóle jest lekarką i przyjmuje gdzieś w Katowicach, czyli w miarę blisko mnie.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A, zapomniałam jeszcze postawić tak bardziej konkretnie
images.jpg
Miłej niedzieli
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Zaraz wychodzę, więc może jednak dopiszę jeszcze to, co mi się tam kołacze w głowie?
Gammuś – pojawił się Twój niepokojący wpis i dlatego trudno, ale nie oczekuj! że teraz tak szybko się nas pozbędziesz! Odezwij się chociaż trochę, bo trochę się martwimy
Jolinko – dobrze, że dziewczyny już Cię skutecznie pocieszyły. Oczywiście, że pamiętamy o Tobie . Jestem trochę weekendowa, ale myślę ze gdybyś się nie ujawniła do teraz , to już wczoraj wysyłałabym za Tobą „listy gończe”
A tak na serio – dumna jestem z Ciebie! Nie jest nam łatwo być asertywnymi. Tym bardziej wspaniale się spisałaś. Tego się trzymaj i absolutnie nie odpuszczaj! Dzięki temu młodzi nabiorą też więcej szacunku do Ciebie. Będziesz pomagać tak, jak chcesz ale nie ponad swoje siły. To pozwoli wam wszystkim utrzymać równowagę i uniknąć niepotrzebnych spięć. Jeszcze raz brawo!
Kasiu – przeczytałam artykuł, który nam niedawno podesłałaś. Mam mieszane uczucia, bo Kwaśniewskiego, tak jak Natka, już kiedyś próbowałam i nie dałam rady. Ale z drugiej strony znalazłam coś chyba podobnego? Jeszcze nie wiem, muszę poczytać - jak będziecie zainteresowane, to podeślę link. Ale ogólnie cieszy mnie, że tu taki ruch w dietkowaniu . Zbliża się lato, to może i mobilizacja będzie lepsza?
Maniusiu – ciekawa sprawa z tą Twoją pracą w komisji. Może potem będziesz mogła nam coś o tym napisać?
Kalaharii – z przyjemnością obejrzałam sobie w Internecie obrazy Matisse. Myślę jednak, że to taki rodzaj malarstwa, który powinno się oglądać tylko „na żywo”, już chociażby ze względu na ten ogrom i różnorodność kolorów. Trochę Ci zazdroszczę, że miałaś taką okazję
Sabinko – cieszę się że się pojawiłaś . Na razie jeszcze trochę niepewnie, ale mam nadzieję, że to faktycznie już początek Twojego powrotu?
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witaj Krysiu
nasze ranne ptaszki dzisiaj chyba śpią bo tutaj ty zaprosiłaś na kawę a na FB ja
u mnie mokro i zimno a wczoraj było całkiem nieźle
mamy dzisiaj komunię na 10.30 więc zaraz muszę się szykować...
Natko i Krysiu o jakieś książce piszecie?
wczoraj byliśmy w Filharmonii na koncercie tang ale najlepsza była para francusko-hiszpańska która tańczyła tango, no mówię wam po prostu mistrzostwo świata jak się poruszali, szczególnie ona, czysta zmysłowość i piękno ....
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam
Krysiu, dzięki za piękną, uśmiechnięta kawę.Przyda mi się, bo....wczoraj kupiłam nową wagę,( tamta szwankowała, wyskakiwały jakieś dziwne komunikaty),na tej nowej ważę 79 kg !!!!!!ale nie, nie będę płakać, tylko jestem a dla mnie złość, to najlepszy motywator. Nie będę ściemniać, że mnie to nie ruszyło, ale tak Bogiem a prawdą, pięknie sama sobie się przysłużyłam. Dzis po raz kolejny zaczynam nowe życie .W piątek rano miałam 77 i trochę ( pisałam wam jak się cieszę, że waga spadła), miałam od wczoraj zacząć dietę razem z Kalahari, i co dooopa dziś 79 ( w piątek miałam gości, praktycznie cały dzień, więc jadłam razem z nimi, choć nikt mi nad głowa nie stał i nie kazał, w sobotę miałam jeszcze resztę dobrego jedzenia, bo oczywiście przygotowałam za dużo, więc tez sobie dogadzałam , co miało się zmarnować ) , a dziś mam spotkanie z koleżankami. na szczęście będzie tylko czerwone wino
zmieniam stopkę, bo muszę mieć czarno na białym co narobiłam- mówię wam nie jedzcie ciast, pierogów i pysznych makaronów!Przez piątek i sobotę jadłam tylko to
zaraz zmienię stopkę
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
buongiorno,
ciesze sie, ze ogladacie matisse'a
lubie sie dzielic z kims swoimi wrazeniami,
wtedy staja sie one mocniejsze i trwalsze..
jesli sa pozytywne.
jezeli sa negatywne, tez warto sie dzielic, wtedy mamy mozliwosc wyrzucenia ich z siebie z nadzieja, ze pojda gdzies w kosmos....i ,ze spojrzymy inaczej, z dystansem na rzeczywistosc.
zycze milej niedzieli, u nas dzisiaj dzien matki.
m
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
agnieszko,
pomimo tych makaronow,pierogow,ciast i innych grzechow,
nadal czekam na ciebie.
pociesz sie, ze ja mam o wiele wiecej do zrzucenia.
wczoraj znalazlam w sklepie pumpernikiel,zakupilam go na wszelki wypadek(ma index-30)
i skubie go na sniadanie i na kolacje.
m
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko ja wczoraj tez nie byłam lepsza ( zresztą nie tylko wczoraj) ale wczoraj miałam ochotę na racuchy drożdżowe i co??? i usmażyłam sobie całą kupkę ( a dokładnie 10) i pożarłam na dwie tury no dwa zjadł J. .....
mam jeszcze tydzień do wylotu do córki, myślę od jutra dosyć solidnie liczyć kalorie, zobaczymy co z tego wyniknie...
szykuję się na komunię i powiem wam, ze miałam obawy co do sukienek ale weszłam bez większego problemu w sukienkę którą kupiłam 3 lata temu - można by powiedzieć, że nie jest źle ale nie jest i dobrze... w każdym razie myślę, że lepiej niż na załączonym obrazku
1277140659_by_newwalk_600.jpg
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kalahari, od dziś nie odpuszczam Jestem z Tobą
Sabinko przynajmniej nie musisz się stresować Dobra sukienka, to podstawa udanej zabawy( plus doborowe towarzystwo oczywiście)
Ja od jutra wyrzucam męża i syna na obiady w restauracji Mąż ma wykupiony abonament, więc przynajmniej w tygodniu nie będę miała żadnych pokus i mogę sobie gotować, to co mogę jeść w diecie
Nawiasem mówiąc mój syn, przez ostatnie dwa tygodnie zgubił kilogram. Cieszę się, bo stale, powolutku, a więc mam nadzieję, że trwale, gubi swoje kilogramy. Wczoraj miał robiony bilans i pani pielęgniarka powiedziała, że jego waga jest już ok, ale dla sylwetki byłoby dobrze, gdyby zgubił jeszcze jakieś 3 kilogramy, a potem zacząć utrwalanie. Kuba ma na dzień wczorajszy 180 cm wzrostu i wazy 76 kg
Hmmm.....chyba będę teraz dużo pisała o diecie i jej skutkach
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Dzień dobry:0
Źle kliknęłam i znow cały post poszedł w kosmos.Pozdrawiam Was wszystkie,nie chce mi się juz pisać drugi raz.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum