Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
A tak a propos filmów, macie jakiś najgorszy dla
Was? Taki, który totalnie wam sie nie podobał? Bo ja mam - Dwie wieże i Botoks - co mnie podkusiło żeby na nie pójść , do dzis nie wiem. Ale wiem że pi Botoksie, nie pójdę już na żaden film Vegi i jak do tej pory słowa dotrzymałam
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Mundial w toku. U mnie wszyscy, oprócz mnie, oglądają. Wyjątkowo się cieszę, że we wtorek wracam późno, bo inaczej zjadłyby mnie nerwy. Zdecydowanie nie nadaję się na takie widowiska.
Gruszko, o zdjęciach z filmu też słyszałam, że piękne.
Agnieszko, ależ potrafisz zachęcić do oglądania :D.
Na film dalej się wybieram, zwłaszcza że dosyć się jednak różnicie w swoich opiniach, co tylko mnie nakręca. Sama jestem ciekawa odbioru, bo na przykład Ida wcale nie spodobała mi się od razu. Dopiero z czasem zaczęłam ją „smakować”
Co do córki to nie mam już wpływu na jej wybory i szanuję je. Czasami tylko się czymś zadziwiam ;).
Agnieszko, niestety kinomanka ze mnie żadna, więc trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie. Chociaż myślę, że Botoks byłby takim filmem na nie. Czytałam o nim trochę i od razu odrzuciłam. Teraz tylko potwierdzasz, że słusznie.
Maniusiu, a jednak trochę Ci żal. To czemu pościsz akurat teraz?
Agnieszko a Ty jak to rozwiążesz?
Gruszko co do mojej decyzji, to wstępne kroki muszę podjąć już bardzo niedługo. Na ostateczną decyzję mam teoretycznie czas do końca sierpnia, stąd moje podejrzenia, że nie dojdę, tylko dokulam się na spotkanie z Wami :gasp:.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Krysiu moj plan jest taki że na początek przejdę na oszukaną Dabrowską - kurde mam z tą kobitą jakiś problem:D- a pózniej spróbuję bez oszukaństwa :D:mdr:
Nie żałuj absolutnie że nie widziałaś botoksu , dla mnie to bulo żenujące widowisko , choć szanuję rownież to że mógł sie komuś podobać
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Żeby nie było,to nie żałuję,że poszłam na Zimną wojnę:)
Filmy w kinie wybieram dość starannie,szczególnie jak mam jakieś wątpliwości,więc właściwie żadnych wpadek nie zaliczylam.Vegi nigdy nie brałam pod uwagę,nawet jak będzie w tv.
Rzadko kieruję się aktorami ,jeżeli już to raczej na nie,jak kogoś szczególnie nie lubię.Najważniejsza jest historia i sposób jej opowiadania.
Pewnie dlatego jakoś szczególnie często do kina nie chodzę:)
To Krysiu trzymam kciuki za przetrwanie z co najwyżej z obecną wagą:heart:
Po 2 odległych próbach z przykrością strwierdzam,że truskawki mnie uczulają:cry:Nadrabiam czereśniami,ostatnio od przyjaciólki,przydomowe nietknięte chemią.Umiaru nie zachowałam:oops:
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Moj mąż Gruszko też jest nieszczęśliwy bo truskawki go uczulają, a uwielbia je
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja po imprezce wróciłam do domu :)
Ciast pojadłam jak głupia ale pani domu upiekła ich aż 5 i jedno lepsze od drugiego ale powiem wam, że w ogródku była trampolina :) mniejsza od wczorajszej ale też ją zaliczyłam !!! podoba mi się to, jak to J. się smieje dzisiaj już udało mi się oderwać pięty od podłoża:)
Jeżeli chodzi o Idę i Zimną wojnę to autorem zdjęć do obu filmów jest Łukasz Żal, który był moim uczniem a nawet byłam jego wychowawczynią, koleżanka nauczycielka z mojej szkoły jest jego ciotką czyli mogę być dumna z mojego byłego ucznia:)
Jego ślub i wesele odbyły się kilka lat temu we wsi gdzie mieszkają jego rodzice i gdzie była i jest szkoła w której pracowałam a wesele było w stodole przerobione na garaż której właścicielką jest moja koleżanka nauczycielka a weselnych spali w niewykonczonym domu tejże mojej koleżanki a jego ciotki:)
Artyści tak sobie wymyślili - inaczej, swojsko i przasnie, tylko catering był z najlepszej restauracji w okolicy ale słynącej właśnie ze swojskiego jedzenia.
To tyle ciekawostek związanych ze światkiem filmowym:)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jeszcze tylko wrzucę fotkę z trampolina a właściwie to podobno nazywa się batut.
Ciekawe ile ich jeszcze zaliczę? ?? :)
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Właśnie włączyłam na chwilę komórkę i widzę naszą szalejącą Sabinkę :mdr:.
Jolu, prezenty też obejrzałam i widać, że masz się z czego cieszyć :money:. Książek nie znam, ale skoro tyle osób je zachwala, to na pewno będą fajne. W takim razie przyjemnego czytania życzę :).
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Agnieszko :he::he::he: przepraszam, ale nie mogłam się opanować czytając o planach na wo. Jednak rozumiem Cię absolutnie ;). W końcu cały rok czeka się na nasze owoce. Gdybym się decydowała na wo, to też byłaby teraz taka oszukańcza :).
Gruszko, no to kiepsko z tymi truskawkami :arf:. Szkoda. Ale czereśnie też warte łakomstwa :p.
W piątek koleżanka przyniosła swoje ogródkowe. Pierwszy raz olałam środek! :shocked: Sama w to nie wierzę, bo do tej pory byłam brzydliwa. Ale były pyszne ;). Dzięki za kciuki, chociaż moja obecna waga to zdecydowanie nie zawziętaskowe marzenie :(.
Sabinko wow, fajnie że możesz się pochwalić takim uczniem i oczywiście, że masz prawo, by czuć z tego powodu dumę :).
Co do trampoliny, to skoro Ci przypasowała, to może … „idź tą drogą” :mdr:
Kasieńka włączyła wczorajsze fotki, ale dzisiaj się gdzieś kamufluje :(.
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
No właśnie - Jolinka znowu nam się rozpisala nie tam gdzie trzeba :)
Krysiu no czasem zachowuję się jak małe dziecko - trampoliny mnie bawią :)