Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[evige]

dzień dobry Dziewczynki, zajrzałam tylko z kawą choć ja się raczę herbaciunią miętową, miłego dnia Wam życzę

1391711639_coffee-cup-smiling_ipad.jpg

[kasiaogrodniczka]

Dzien dobry Ewuniu! A co tam u was? Myslalam, ze sie po weekendzie odezwiesz...

[Natka55]

Dzień dobry
Miłego dnia dla wszystkich, zajrzę później, bo teraz spieszę się ,żeby zdążyć przed deszczem.

[evige]

Tak, tak Kasiu odezwę się ale póki co jestem zajęta bardzo. Pozdrawiam Was wszystkie ....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Natka55]

Pozałatwiałam trochę spraw i dosiadam się z kawką.
Sprawdzałam pogodę na nasz pobyt w Dąbkach i jak się nie zmieni to od poniedziałku ma być upał przez cały tydzień. Piątek ma padać a sobota i niedziela chłodne ,ale słoneczne.
Zobaczymy co są warte te prognozy.
U mnie dość chłodno, mam nadzieje ,że u Anettki też nie pada i będzie miała okazję poplażować na urlopie.
Ja mam w planie rower lub basen, jeszcze zobaczę , gdzie się wybiorę, bo znów przywędrowały wielkie ciemne chmury.
Dzisiaj znów się skusiłam na loda i dorzuciłam jagodziankę.Całkiem "dietetyczne" menu .
Wypróbowuję nowe smaki, dzisiaj był arbuz i wanilia, a w środę mają być jagodowe, z jagód oczywiście. I jak tu się nie skusić.
Przy okazji teraz już całkiem świadomie sprawdzam co mi szkodzi bardziej, co mniej w końcu trzeba będzie coś jeść czy wypić.
Miłego popołudnia, prawdziwe wakacje , na topiku puchy.

[Natka55]

odliczamy: 4

[evige]

Dzień dobry po raz drugi

Ostatni tydzień urlopu, czas na umycie okien (umyłam dzisiaj wszystkie), posprzatanie kątów i jeszcze odpoczynek przed pracą a codziennie mam coś, dentysta, Lucien, pedicure, muszę wykorzystać ten czas na max.
Od 5 dni odżywiam się wg "Menu 14 dni" ze strony Ewy Dąbrowskiej, to dobry czas na tę dietę, bo jest mnóstwo świeżych, pysznych warzyw i owoców. Żałuję tylko, że nie zaczęłam z początkiem urlopu, bo mogłabym tak jeść przez 3 tyg. (póki co mam - 2 kg)
Codziennie rano wypijam filiżankę zakwasu buraczanego , zjadam mega ilości jabłek i marchewki, poza tym menu jest bardzo urozmaicone i kolorowe, najgorsze były pierwsze 3 dni, teraz jest super. Czyję się fantastycznie i może uda mi się wytrwać do końca ? wydaje mi się, że tak, bo nie kupuję pieczywa, nabiału za mięsem nie przepadam, a w lodówce taki zapas warzyw, że jeszcze na jakiś czas mi wystarczy, bo przecież jak kupię 1 mały kalafior to mam na 4 razy i tak z pozostałymi dokupuję tylko jabłka, grejfruty i marchewkę.
Piję tylko herbatki ziołowe - mięta, koper włoski, pokrzywa, wodę i sok jabłkowy
Jeśli chodzi o mojego lubego, czuje się rewelacyjnie, od środy ubiegłego tygodnia, mam nadzieję, że zbliża się ku końcowy, ma teraz jeszcze więcej różnych terapii i jest dobrze .
dzisiaj np w ramach terapii musiał posprzątać szafkę w kuchni tzn wyjąć wszystkie naczynia, umyć szafkę, umyć naczynia, wytrzeć i poukładać, oprócz tego miał dużo innych, fizjo, fitness, komputer i tak codziennie. Po takiej terapii na pewno wróci przystosowany do życia
Agnieszko, choć z opóźnieniem, ale składam Wam najlepsze życzenia wielu wspaniałych wspólnych lat ! Wszystkiego najlepszego !!!
stylowi_pl_Slub-i-inne-wydarzenia_wedding-dressbridal-dress----httpwwwnewdress2014co_27023798.jpg

świetny pomysł z tą Pragą, tam jest tak pięknie...

wczoraj byliśmy na kabaretonie w naszym amfiteatrze - może ktoś oglądał i mnie widział bo była transmisja na żywo w dwójce???
niby było fajnie ale cena biletów nas trochę zaskoczyła J. dostał propozycję od kuzyna który miał na zbyciu dwa bilety i przedwczoraj do niego zadzwonił...bilety były po 150 zł !!! a przy naszych ostatnich wydatkach ( naprawa samochodu, laweta z Francji) to dużo

dzisiaj nie robię obiadu bo u J. jest jego córka z wnuczkami i tydzień temu byli wszyscy u mnie na obiedzie to dzisiaj ja idę do nich
ale piekę na deser babeczki jogurtowe

Sabinko, szkoda, że nie wiedziałam, że powinnam Cię wypatrywać, jak nie oglądam kabaretów, tak w sobotę oglądałam chwilę z początku... ale, 150 pln to naprawdę dużo za taką imprezę, nie źle.
Mam nadzieję , że babeczki były pyszne, zaciekawiły mnie, może podzielisz się przepisem ?

Już Wam pisałam,ze w piątek zaczęłam się bardzo źle czuć w południe i tak już było do późnej nocy.Zaczęły się duszności...dość silne,potem doszło kłucie i ból w plecach.Czyli choroba przypomniała mi o tym,że jestem sarkoludkiem.Dało mi w ten piątek popalić.Nawet inhalatory niewiele pomogły i całkiem byłam bez sił.Wczoraj i dzisiaj duszności dużo mniejsze,pozostał tylko lekki ból w plecach i nieprzyjemne kłucia.Przez 3 lata nie było objawów i nawet zapomniałam,że jestem chora....no to masz babo placek-przypomniało mi paskudztwo o sobie.Mam nadzieję,że zostanie z objawami tak jak dziś,żeby były siły zwiedzać na urlopie.

Joluś bardzo mi przykro, że cierpisz, może jest jakaś szansa, ze jak odpoczniesz na wakacjach to Ci ulży, nie powinnaś się może tak forsować przy Twoim stanie zdrowia, współczuję Ci z całego serca...

Nasza 30-ta rocznica dopiero na koniec sierpnia -no ale wlasciwie ten caly wyjazd w beskidy jest rocznicowy wiec stad takie moje dzisiejsze podsumowanie fotkowe...
Faktem jest, ze sporo sie z malzem przez te 30 lat nawedrowalismy...przez pola, lasy i laki... A ze nie braklo wiatrow i burz? No coz!
takie charaktery! mamy jednak sporo wspolnych cech i mnostwo przezyc...a to laczy!
Choc przyznam wam ze czasami to bym dziada zabila!

Juz po masazu-nie byl to masaz odchudzajacy bo mi go pani na dzien dzisiejszy odradzila - ale masaz relaxacyjny i czuje sie teraz rewelacyjnie!

Kasiu, piękne macie wakacje, wiele przeżyć, piękne okolice, relaks nie widzę lepiej, życzę Wam tak przez kolejne 30 lat (już Ci życzyłam wcześniej na fb)

Natko, Krysiu, Gammo, Kasiu, Agnieszko i już sama nie wiem kto tam jeszcze jest w tej grupie, pewnie już szykujecie się na wyjazd fajnie, na pewno spędzicie wspaniały wspólny czas

Maniusi i pozostałym Zawziętaskom, też życzę wspaniałych wakacji ...

Uciekam do kuchni szykować moje puree z pietruszki i jabłka na kolację + jakieś tam sałatki, muszę popatrzeć w ściągę
Miłego wieczoru...

[krysiapysia]

Witam wieczorne Zawzietaski
Dopiero co przyjechałam i mam ochotę tylko na kąpiel i łózio. Jutro zajrzę na dłużej .

[kasiaogrodniczka]

Witam was wtorkowo!


Nie biore ze soba komputera nad morze-maz wezmie go do domu, wic bede miala z wami kontakt tylko przez komorki-polska i niemiecka. Latwiej mi sie z niej zameldowac na fb -wiec pewnie tylko tam bede sie meldowac a forum raczej podczytywac.

Po sniadaniu ruszamy w kierunku Belchatowa-tam bede do jutra a od srodowego wieczoru w Lodzi i pod Lodzia...
W piatek rano planowany kierunek- Dabki!
Dobrego dnia moje sloneczne!

[Natka55]

Dzięń dobry Zawziętaski
Odliczamy: 3