Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Jestem jak obiecalam...
Mario...
nie wiem jak to zamachlaczylam, ale w ubieglym tygodniu nie dodalam Cie do naszego zbiorowego wagowego "kociolka" wiec teraz wypadaloby to sprostowac... w ubieglym tygodniu wytopilysmy lacznie 5,7 kg sadelka... w tym jest nieco skromniej, bo tylko - 2,7 kg ale wierze, ze w kolejnym tygodniu bedzie znow lepiej ...
Sabinko...
swoja forma zaskovzylam siebie chyba jeszcze bardziej niz kolezanke... zawsze chetnie laze po winnicach i tych uroczych malowniczych miasteczkach,ale nie podejzewalam sama siebie , ze teraz te wszelkie wzniesienia moge tak sprawnie pokonywac...
Moj pobyt u mojej Jadzi troche smutny, bo okolicznosci do wesolych nie nalezaly, ale ciesze sie, ze choc troche zdolalam odworcic ich mysli od czarnych sceneriuszy...wprawdzie lekarze zapewniaja, "bedziemy walczyc...szanse sa... " ale kiedy slysze rak jelita grubego z porzerzutami do watroby i pluc , to naprawde trudno zdobyc sie na pozytywne myslenie ... wiele bym dala, abym nie miala racji ... to taki poczciwy spokojny chlopina...
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 29-02-2016 o 15:58
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]