Mamy "imprezę" !
Dziewięcioro GOŚCI do nas przyszło !!!
Mamy "imprezę" !
Dziewięcioro GOŚCI do nas przyszło !!!
Dzieki za kawe, pazurki zrobione nawet wlosy obciete.
Chcialam zapuszczac ale jednak za gorace zeby wiewiora miala tyle siersci na sobie.
Witam,pokaż się piękna z tymi obciętymi włosami
Jestem dziś zmęczona Wojtuś nie poszedł do przedszkola bo miał gorączkę a Miłosz mu towarzyszył i znów miałam zajęcie z rozrabiaką i marudą gorączkującą.
Hehe nasza kolezanka poszła zbierac grzybyi nic wiecej nie mowię
Optus ja tez mam jutro kolede , jakos to przezyjęa poniewaz zablokuje mi na bank pojscie na działke w iec ptaszorki dzis nakarmione na zas , dowiesiłam jeszcze jeden karmnik lidlowski a z niego długo wybieraja nasionka bo tylko pojedynczo moga z niego korzystac a jak wredny dzwoniec usiadzie i nie dopuszcze nikogo do futrunku to moze na długo starczyć . U nas troche popadało tak bez przesady , pobielone i od razu c zysciej ale na jutro odwilz zapowiedziana .
Anoola no jak przy przeprowadzce wpada sie w trans to łapa robi sie taka lekka na wywalanie przydasi i dobrze bo zbiera sie te skarby jak głupek jakis , chyba w ramach nudzenia sie zimowego tez wpadne troche w przydasie bo juz zdecydowanie za duzo skarbow sie zbiera .Badziewiakow juz naprodukowałam troche i narazie moge zrobic przerwę .
Hihi a czasem pierzesz te aniołki bo juz pewnie szare sie zrobiły , jeny ile to juz lat jak te aniołki produkowałam , a potem były celofanowe bombki hihi masochizm zupełny z wycinaniem tych kółeczek .A jeszcze mam zapas celofanu ale nie wiem c zy jeszcze do nich wrocę . Choc ostatnio kreciłam promyki do gwiazdek z mordkami aniołkow bo Koksik piska o wiecej .
![]()
Ostatnio edytowane przez Mania48 ; 04-01-2019 o 22:43
Maniu ale zdolna dziewucha z ciebie. Szkoda że nie lubię ubierać w takie cuda domu bo byś miała stałego odbiorcę
Nabiegałam się dziś za swoimi aniołkami i mnie noga w biodrze boli, jak nie schudnę to będzie ze mną żle.
Od wtorku staram się jeść mniejsze posiłki i ciągle mi coś przeszkadza, stary zrobił mi drinka i przypomniałam sobie że nie jadłam kolacji i się najadłam o 21,30 czy to jest mądre , jak ja mam teraz iść spać z pełnym brzuchem. Za żadne skarby to ja nie usnę![]()
Opty no to zapowiada sie gimnastyka, machanie lopata Bo odsniezanie ucieczce nie przeszkadza.
Wiesz, najwiecej wywalania bylo ze stodoly. Tu tylko obrastalam w ciuchy. Inne przydasie tez przybywaly ale nie tak szybko. W stodole stale imprezy to rozne talerze, szklaneczki, polmiski, patery…
Krysiu tych obcietych wlosow nawet sie nie zauwaza bo nie pozwolilam drastycznie. Wytlumaczylam ze wole za dwa, trzy tygodnie wrocic niz wygladac jak Jacek i Agatka, z przewaga Jacka. Juz wiem ze wroce i kaze z tylu jeszcze upier…
Widzisz jak dlugo trwaly wyprawy do przedszkola? I tak juz bedzie, babcia etatu nie traci.
Ja wczoraj z chrzesniakiem i jego narzeczona bylam na kolacji. Do tego dwa pifffka i noc znowu zawalona. SKS jak nic!
Mania jak zwykle wredna! Rano polazlam sie przywitac z kfiotkami i zobaczylam ze cos mi trzykrotke zaatakowalo. No to paskudzie fotke wyslalam. I jak inne zielone ogladalam to zobaczylam ze w jednej doniczce mam grzyby! A ta sie teraz ze mnie smieje!
049541445.jpg
Tyle wydlubalam...
52010443.jpg
Nie gadam z Toba
Jakby co to ja KOLOROWYCH celofanek moge jeszcze dostac. Ostatnio kilka razy spadl mi sznyr z lampkami, moja wina, za slabo szpileczki w ramy okienne wbilam. No i chyba ze trzy celofanki, pewnie ze starosci LUB KIEPSKO ZROBIONE rozpadly sie na czesci. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Anoola no nie wwrrr jeszcze celofanki mam robićznaczy mam płakac i wycinac :P no moze i moja wina ze Ci sie rozpadły bo te z pierwszych serii mogły byc słabo złączone , lichymi nićmi
znaczy reklamacja złozona :P
Jakie smichy tu robie przecie to frajda tak grzyby zbierac .
Krysiu to wszystko choinkowe dekoracje a te akurat wzory z czasow mego dziecinstwa kiedy siedziało sie w grudniu i dłubało ozdoby choinkowe i tak przypomniałam sobie jak to sie robi no i wyprodukowałam kilka lat temu ale nikogo nie zaraziłam checią na dlubanie i jak widac tylko reklamacje mi tu składają![]()
Oj zaraz reklamacje!!!!
Po prostu dbam o Ciebie. Bo jak dalej dlugie zimowe wieczory to zamiast mordowac slubaska a mojego kolege to wycinaj kolka.
Nikt Cie nie goni, do grugmia daleko!
No dobra, jak nie celofanki fo szydelkowe janiolki![]()
A ze sprzatania garazu nici!
Rano, kolo 6 juz bylo 22. A o godzinie 10 juz 32...
Moja zasada...
JA NIC NIE MUSZE, JA WSZYSTKO MOGE.
Wczorajsza rozmowa z chrzesniakiem na zasadzie ze chcialby ale bank mlodemu nie da tyle pozyczki. A ja nie chce czekac do polowy przyszlego (2020) roku!!!! JA KCEM TERAZ!
Aniu ,lepiej w takie układy nie wchodzić ,my tez uniknęliśmy ''wtopy''pewnie do dzis byśmy pienędzy za mieszkanie nie odzyskali .
Bylo sporo z tego powodu nie porozumień .Na szczęście jesteś w lepszej sytuacji,skoro Bank sie tym zajmie.
Córka juz jest u siebie -czyli w Anglii .Zadzwoniła pochwalić się ...zajadają moje wisnie.Trochę słoików z wisniami im przygotowałam ,bo wiem ze bardzo lubi.Juz oddaję wszystko czego mam za duzo np. drugi komplet talerzy,zegar i inne drobiazgi w miarę wartościowe .Kupili dom i powoli sie urządzają -czyli maja swoje miejsce
.Juz duzą liczbę gości nie będe przyjmowac ,od tego sa restauracje i ja juz nie daję rady .Kiedyś uwielbiałam szykować gościny ...
Krystyna,sliczne bombki ,ja powoli wyzbywam się ,mam tylko dwie od Mani i stroik .
Optus u nas tez dzis napadało sniegu ,cudnie ,biało i juz dzieci ładnego bałwana ulepili.
Koledą od lat sie nie przejmuje i jest mi z tym dobrze.
Maniu ,miłosniczko ptaków ,jak ja Ci zazdroszczę ...u nas nie wolno ptaków dokarmiać na balkonie ,a nigdzie karmnika nie widziałam ,chyba ze sa w parkach ,bo na naszym osiedlu nie widziałam .
Jest mi zal ,jak przylatują na balkon ,zaglądająa tu pustka. Trzeba poruszyć ten temat na zebraniu.
Bonusia
Wszystkim Kruszynkom miłego dnia
..Optusiu śnieg u nas był tylko w środę..później znikł i już nie ma!
Ale za to pada deszcz.
Wczoraj był wyjazd w deszczu i powrót..ale chociaż owocny!
Kupilismy w graciarni w bardzo dobrym stanie szafę i regał z półkami do piwnicy...szafa na robocze ubrania a półki dla narzędzi Z...a dziś byliśmy w miejscowości mojej pracy...jak byliśmy u mamy na imprezce to wcześniej pojechaliśmy obadać co mają w tamtejszej graciarni i fajną wynaleźliśmy szafkę z szufladami i inny regał też na narzędzia do piwnicy i szafeczkę,którą postawiliśmy na tarasie..zimą można coś wstawić...szukałam takiej żeby była zamknięta bo sąsiadów koty u nas grasują....Znajoma która tam sprzedaje-powiedziała mi,żeby przyjechać po te rzeczy w sobotę bo będą o połowę taniej..i zamiast 220 zł..zapłaciłam dziś 110 zł.
Jak narazie to mebli do piwnicy starczy bo Z zrobił sobie solidny stół do majsterkowania i dwie półki a jeszcze ma deski to coś dorobi.
Po niedzieli zrobi karmik dla ptaszków...do tej pory tylko słoninki wisiały..i rekord ilości sikorek na słonince był w święta...5 sztuk!!
Zamiar miałam wziąć pieska dopiero wiosną ale Z tak się rozmajsterkował,że powiedział,że w tym miesiącu weźmie się za budę dla pieska...to szybciej będzie jakiś piesio u nas...ciszę się na to!!
U nas ksiądz będzie 15-go stycznia..i jak wczoraj byliśmy w Gryficach odwiedziliśmy siostrę
Z i powiedziała nam gdzie tam jest sklep z dewocjonaliami i tam zakupiliśmy święty obrazek i krzyżyk nad drzwi...duxy dom to niech będzie widać kto tu mieszka.
Jutro jadę na Imieniny do koleżanki do mojej starej miejscowości..pewnie dowiem się nowości...co tam w trawie piszczy.
Byłam też wczoraj u adwokata ..może w końcu ruszy sprawa do przodu ...bo dlaczego mam wszystko J zostawiać.