Witam serdecznie,
Dziś się pocieszyłam, bo ubyło mi wszystko to, co przytyłam i jeszcze dodatkowe 10 dag. Ponieważ zakończyłam 5 dniowy okres warzywa + proteiny (W+P), to robię malutkie podsumowanie. Wpisuję też wagę, bo zauważyłam, że w poprzednim podsumowaniu pomyliłam dni jeśli chodzi o wagę do zestawienia.
Początek kuracji Dukana - 03/01/2009 r. z wagą wyjściową 91,10 kg
Faza uderzeniowa (P) - 10 dni (91,10 kg - 86,40 kg= ubytek wagi 4,7 kg). Na początku brakowało mi owoców i warzyw. Menu może być jednak bardzo urozmaicone ze względu na dużą różnorodność produktów proteinowych dopuszczonych w tej fazie. Przez cały czas miałam bardzo dobre samopoczucie, byłam pełna energii, a do 8 dnia waga spadała regularnie w dół. W 9 dniu waga nie uległa zmianie, w 10 dniu zanotowałam nawet niewielkie przybranie na wadze, ale ostatecznie po 10 dniach to, co przybrałam spadło z małą nawiązką. Generalnie nie polecam jednak okresu 10-dniowego, bo istnieje zbyt duże ryzyko dla nerek. Zresztą nawet Pierre Dukan pisze w swojej książce, że dietę proteinową od 7 do 10 dni powinno się stosować pod opieką lekarza. Pod koniec tak długiego okresu spadki nie były (w moim przypadku) jakieś rewelacyjne, a więc nie ma co ryzykować zdrowia. Mimo olbrzymich ilości wypijanej wody nie miałam problemów z nadciśnieniem. Nie nastąpiło również przejściowe pogorszenie wzroku, które zawsze odnotowywałam przy innych dietach. Dużym plusem jest możliwość jedzenia dowolnych ilości... o dowolnych porach. Nie ma się zatem wrażenia bycia na diecie.
II Faza naprzemienna (W+P) - 5 dni (86,40 kg - 85,90 kg= ubytek wagi 0,5 kg). Wprowadzenie warzyw uatrakcyjnia posiłki, ale spadki wagi nie są już tak spektakularne.
II Faza naprzemienna (P) - 5 dni (85,90 kg - 85,10 kg= ubytek wagi 0,8 kg). Ostatniego dnia fazy proteinowej przybyło mi aż 60 dag, stąd efekt końcowy dość mizerny, ale jednak in minus a to jest przecież ważne. W tej fazie diety proteinowej nie miałam juz takiego niesmaku w ustach, jak w fazie uderzeniowej. Poza tym nie wiem na czym to polega, ale nie miałam i nie mam ochoty na owoce, jak w pierwszych 2 dniach.
II Faza naprzemienna (W+P) - 5 dni (85,10 kg - 84,30 kg= ubytek wagi 0,8 kg). W tym okresie przez 3 dni albo w ogóle nie chudłam, albo jeszcze przybierałam na wadze, co jest trochę stresujące. Pocieszałam się jednak faktem , że mimo przejściowego wzrostu wagi zmieniały się jednak obwody, co pozwoliło załozyć ubrania, na które do niedawna mogłam jedynie patrzeć. Myślę, że może za duzo wprowadziłam do diety jogurtu owocowego. Wprawdzie jest to jogurt 0% i słodzony aspartamem, ale zawiera jednak fruktozę i to chyba spowolniło spadek wagi.
Łączny ubytek wagi od 03/01/2009 : 91,10 kg - 84,30 kg = 6,80 kg
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie proteinki![]()