Gosiu, tak jakoś mam gorszy dzień. Własnie się zapijam zielona herbatką...już 4 szklaneczka, hihihi. I czytam nową książkę dukana.
Mam tez do przeczytania bardzo madrą ksiązkę dotyczącą dzieci. A potem będzie czas na analizy
Mój jeszcze nie wrócił z piłeczki. Siedzę więc i czekam, bo pewnie tradycyjnie klucze zostawił w domku
Daj spokój , jak patrzę na dziewczyny które zaczęły w tym roku i więcej schudły ode mnie to mój spadek to pikuś- Pan pikuś
---------- Wiadomość dodana o 21:59 ---------- Poprzednia wiadomość dodana o 21:58 ----------
Miłego dopieszczania- do jutra