69314Lubią to
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Skoro to topik o odchudzaniu to ja z uporem maniaka wracam do tego tematu 
waga wzrosła i to sporo ( więcej niż u ciebie Klahari), sama nie mogę sobie poradzić z ograniczeniem jedzenia lub kaloryczności to na dobry początek w Nowym Roku zamówiłam sobie dietę pudełkową od poniedziałku do czwartku bo w piątek jest święto a co dalej - zobaczę, jak będę się grzecznie trzymać tego co mi przywiozą to na pewno waga ruszy w dobrym kierunku to może i ja jakoś się opanuję
Kalahari życzę ci udanego pobytu w Sztokholmie no i żeby jedzenie było drogie 
czekam na fotki 
Kasiu ja też czuję się i wyglądam jak baleron
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja Sabinko ututa jestem masakrycznie. Mimo ze w święta nie mogłam jeść z powodu choroby. No ale...do roboty
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Ja postanowilam, ze zaczynam od nowego tygodnia-dzis i jutro nie mam szans na asceze. W niedziele Nowy Rok-a potem w poniedzialek popoludniu wracam do szkoly/do internatu- wtedy zaczne diete. A jaka jeszcze nie wiem... Zdecyduje w noworoczna niedziele wlasnie.
Bedzie tak jak na tym obrazku...
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Maniusiu masz rację - do roboty, nie poddajemy się 
Agnieszko fajnie mieć świadomość, ze 2 stycznia nie musisz iść do pracy, nie tylko tego dnia ale cały rok...należy ci się ten urlop 
wiem, że idziesz do kina na Sylwestra a na jaki film jeśli można spytać? bo chyba nie pisałaś ?
Kasiu myślę, że w tym Bornym Sulinowie jeszcze nie maja planów na turnusy i ceny w następnym roku, przynajmniej na stronie internetowej nic nie ma na ten temat
chyba trzeba jeszcze trochę poczekać....
zaczęłam dzisiaj czytać "Siedem lat później" - rozmowa Doroty Wellman z Januszem Wisniewskim, świetnie mi się czyta
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Kasiu fajna ta demotka którą wrzuciłaś, ja własnie zrobiłam pierwszy krok kupując sobie na 4 dni dietę z pudełek ha ha
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Rozmawiałam dzisiaj z naszą Reginką-Gammusią
. Tak miło było ją znowu usłyszeć
. Rzeczywiście są u niej duże zawirowania, ale na szczęście takie bardzo pozytywne! Przesyła wam moc najserdeczniejszych życzeń Noworocznych
. Nie zrezygnowała z Zawziętasek, tylko ma teraz głowę zajętą czymś zupełnie innym. I to inne jest naprawdę ważniejsze. Smuci mnie tylko fakt, że na pewno nie będzie w stanie dojechać na nasze spotkanie
. Ale i tak się cieszę i kibicuję każdej jej decyzji
.
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Też myślałam wczoraj i dzisiaj o naszej Regince ale myślałam że te "zawirowania" to coś złego i nie chciałam jej zawracać głowy i się narzucać ale dobrze Krysiu że do niej zadzwonilas i że wiemy że to co się i niej dzieje to nic złego a nawet pozytywnego
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
odzyskałam swojego laptopa. tym razem mam nadzieję, że na dłużej 
A to dla wszystkich sylwestrowa kawka
images (1).jpg

Najpierw waga- jak to w sobotę. Waga bez zmian
Udało mi się zrzucić świąteczny nadbagaż, choć było ciężko, szczególnie w ostatnie dwa dni. Wiedziałam jednak, że jak sobie odpuszczę, to popłynę. Wolałam więc się sprężyć i wrócić do wagi. Podejrzewam, że kolejny tydzień może być podobny z racji sylwestra i nowego roku, choć mój plan jest taki, żeby jednak tak nie było
. Od jutra wdrażam plan zdrowego, systematycznego jedzenia dla całej rodziny.
Nie wiem czy pamiętacie moje ubiegłoroczne postanowienie noworoczne- nie wyrzucanie jedzenia. Powiem wam, że może nie w 100 % ale w dużej części udało mi się to. To postanowienie jest ciągle aktualne. Mam więc już dwa 
Krysiu, poznałam po wiadomości watschapowej od Reginki, że coś ważnego dzieje się w jej życiu, niemniej jednak bardzo mi szkoda, że przez te zawirowania nie ma jej z nami, no i że juz na pewno wie, że nie będzie na spotkaniu. Wszak to jeszcze kupa czasu, więc może jednak te zwairowania spowodują, że jednak będzie mogła się z nami spotkać
, to byłaby dobra wiadomość 
Sabinko, każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Ty go zrobiłaś kupując pudełka. teraz tylko musisz wytrzymać kilka pierwszych ważeń, żeby spadająca waga dawała ci kopa do następnego dnia walki z samą sobą, a nie powód do euforii i w związku z tym do świętowania sukcesu jedzeniem.
Madzia szczęśliwej podróży i udanego pobytu
To już wiemy, że robimy spotkanie w wakacje, bo zdecydowanej większości ten termin pasuje najbardziej, więc mam nadzieję, że i Ty na nim będziesz. Sprecyzujemy go dokładniej po nowym roku, wypowiemy się ostatecznie i ja mogę tam zadzwonić i o wszystko wypytać- napiszecie mi o co i będę dzwonić.
Dobra dziewczynki...na razie tyle
Muszę jeszcze przygotować żarełko dla mojego syna, ktory idzie dziś na swojego pierwszego w życiu sylwestra
Zajrzę potem, a teraz lecę do sklepu
-
Odp: Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia
Witam w ostatnim dniu starego roku...
U mnie świąteczna wrzuta kilogramowa przeszła moje najśmielsze oczekiwania...3,5 kg... weszłam na wagę i zobaczyłam...83kg!
Tyle ostatnio ważyłam w ciąży.
Tylko...co ja teraz mam urodzić!???
Zawzietaski kochane- dobrego zakończenia roku 2016 i udanego startu w Nowy Rok 2017!
Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum