Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[gruschka]

Bardzo sie ciesze z tego wyjazdu,ale patrze juz tesknym wzrokiem na morze,na mapy pogody,ktore pokazuja u mnie 19 stopni....I ten wiatrI toze bardzo lubie byc w domu
Wypatrzylam sobie w necie sklep z materialami,a ze wena mnie nie opuszcza to juz sie ciesze na nowe projekty.Sukienki leza na siostrze idealnie wyglada w nich po prostu bajecznie.To tylko potwierdza fakt,ze szylo mi sie je naprawde dobrze i przyjemnie
Dostalam od niej siateczki,ktor sprawiaja,ze codzienne zakupy sa jeszcze przyjemniejsze.Mam juz kilka z poprzednich lat i moge je sobie dobierac do sukienekMusza wygladac niesamowicie,bo stale ktos mnie o nie pyta.jednak co Paryz to paryz

[maniusia72]

34266588_1820852628211449_777704374125199360_n.jpg

coś o mnie....

[maniusia72]

Sucharek ma tomograf na 19 czerwca

[TinnGO]

Sucharek ma tomograf na 19 czerwca

To chyba nienajgorszy termin, przynajmniej w odległości kilku dni, a nie tygodni czy miesięcy.

[maniusia72]

O tak. Jesteśmy zadowoleni tym bardziej ze godzina popołudniowa i wolnego nie musi brać

[sabinka57]

Maniusiu też mi się wydaje, że to niezbyt odległy termin tego Sucharkowego tomografu, co prawda gdyby nie awaria to już byłby po, no ale polskie realia są jakie są...
Agnieszko mam nadzieję, że trochę zaczęłaś już mówic bo w twojej sytuacji bez glosu to trudno zapanować nad gromadą dzieciaczków
Co do studiów Kuby to zastanawiam się jak to jest studiować gdy jest się jedynym na danym kierunku??? Jedynym - najlepszym i najgorszym jednoczenie
Krysiu mówiąc o rozmowach w poszerzonej obsadzie myślałaś no o sobie czy o innym kimś - specjaliście? Takich rozmów z kimś innym o moim problemie z podjadaniem ( delikatnie mówiąc) to już trochę miałam bo chodzę jakby nie było po moje tableteczki które pomagają mi spać do takiej właśnie pani specjalistki i ona zna mój problem...
Gruschko nie dziwię się, że zaczyna ci brakować twoich solidnych porcji ruchu, wszak ruch uzależnia a doskonałym tego przykładem jest Maniusia która rusza się aż miło no i potem super wygląda co widać było na załączonych obrazkach ze ślubu ( wiadomo gdzie )
A sukienki na pewno pięknie wyglądały na twojej siostrze, uszyte z miłością to i pasują do właścicielki
A obrazek z panem szczuplutkim bardzo adekwatny np. do mnie i mojego TŻ który też jest szczuplutki ale je tak z pół wiadra mniej niż ja tzn może przy nim nie jem tej dodatkowej połowy wiadra ale bez niego to kto wie? może to i wiadro???

Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżankami w restauracji - była sałatka i piwko, no i jak tu się odchudzać???
Dzisiaj przyszła koleżanka z porcją ciasta z truskawkami do kawy, no i jak tu się odchudzać???
W czwartek idę do mojej cotygodniowej piwnej koleżanki, no i jak tu się odchudzać???
W sobotę byliśmy w Mielnie u J. rodzinki gdzie było winko i pyszne ciasto, no i jak tu się odchudzać???
Jak żyć Panie Premierze???

[krysiapysia]

Cześć dziewczynki. Wracając z pracy kupiłam galaretkę z pianką, wylałam ją na truskawki, włożyłam do zamrażalnika i za chwilę zamierzam je w takim stanie zjeść . Cos się podziało z moimi kochanymi truskawkami . To nie są te same truskawki, co rok, dwa i ileś tam lat wcześniej. Są duże, piękne, czerwone, ale nie tak cudnie słodkie i pachnące jak uwielbiam. Za każdym razem kupując pytam, czy to na pewno polskie. I za każdym razem dostaję takie potwierdzenie. Dzisiaj skubnęłam od koleżanki, która kupiła kilka kilogramów w skupie i nic, ta sama bezsmakowość. Mam nadzieję, że przynajmniej u was jest inaczej. A już na pewno u tych, które mają swoje własne owocki.

[krysiapysia]

Gruszko, cieszy ze tak przypasowałaś z sukienkami dla siostry . Ale to już chyba nie pierwszy raz tak? Względem siateczek wcale się nie dziwię. Też bym pytała, gdzie takie kupić. Ja mam taką jedną, która kupiłam kilka lat temu na jarmarku dominikańskim i do tej pory są chętni do jej zakupu .

Sabinko, absolutnie nie myślałam o sobie. Jak już to co najwyżej, jako osoba towarzysząca . O specjaliście natomiast jak najbardziej, ale może niekoniecznie takim od tabletek Sabinko kochana Ty moja i nasza – wróć proszę do zdjęcia z niedawnej uroczystości, na której jesteś razem ze swoim TZ i przyjrzyj się. Ale tak serdecznie i do tego udając, że ta pani obok niego to nie Ty! Naprawdę należy Ci się solidne lanie! A odchudzanie od piątku!

Maniusiu, to jest właśnie tak, jak napisała Gruszka - swoją nową pasją zaczynasz „zarażać” i ściągać ludzi do siebie . Dobrze, że termin na tomograf już podany. No i rzeczywiście w miarę nie odległy.

Agnieszko, no właśnie . Próby próbami, ale jak dajesz radę prowadzić zajęcia w klasach?

[Agnieszka111]

No witam

images (14).jpg

Obudził mnie katar, a potem potrzeba łazienkowa i już postanowiłam się nie kłaść. Jest godzina 2.30 w nocy . Dziś mam dość długą środę, ale później przyjdę do domu i będę już tylko odpoczywać.Po pierwszej dawce antybiotyku nie widzę znaczącej poprawy, nadal mam bezgłos, ale za chwilę wezmę drugi, więc już może coś się będzie działo w dobrą stronę.
Pytacie jak sobie radzę w pracy. No cóż, oceny wystawione, więc III zawodowa chodzi jak chce, bo już kończą szkołę, maluchom włączam filmy, piosenki i gry na tablicy interaktywnej i jakoś to idzie. Dzieci są kochane- "ale pani jest chora, co się stało, a boli panią?" i są grzeczne, bo wiedzą że nie mogę mówić W domu każą mi się nie odzywaćTak prawdę mówiąc, to mam po prostu święty spokój

Krysiu, truskawki z mojego ogródka są bez porównania smaczniejsze niż te z targu, a wczoraj kolega przyniósł mi trzy kilo na dżemy ( zrobiłam pyszne) i też były słodziutkie. Te z targu często są kwaśne i bez smaku, choć ja najczęściej kupuję u swojego sprawdzonego sprzedawcy i też ma dobre- malutkie i słodkie.

doskonałym tego przykładem jest Maniusia która rusza się aż miło

o, nie ... a ja??? Ja też ruszam się aż miło Miałam tylko 4 dni przerwy i znów kijkuję i roweruję. Codziennie wszystkiego razem ponad 15 km...jak moglaś Sabinko - żarcik oczywiście
Wiesz, dla mnie to też czysta abstrakcja, gdy na roku jest jeden student, a nawet jak jest ich ośmiu, to też raczej dziwne

Wczoraj byłam na spotkaniu z koleżankami w restauracji - była sałatka i piwko, no i jak tu się odchudzać???
Dzisiaj przyszła koleżanka z porcją ciasta z truskawkami do kawy, no i jak tu się odchudzać???
W czwartek idę do mojej cotygodniowej piwnej koleżanki, no i jak tu się odchudzać???
W sobotę byliśmy w Mielnie u J. rodzinki gdzie było winko i pyszne ciasto, no i jak tu się odchudzać???
Jak żyć Panie Premierze???

Nie odchudzać się , ale i nie narzekać, że się nie lubi oglądać swoich zdjęć...priorytety, kochana, priorytety
Ja w tej chwili nie mam czasu się odchudzać , co prawda liczę tak pi razy drzwi te swoje kalorie, ale efekt jest taki, że waga cały czas stoi w miejscu. Powinnam coś z tym zrobić, ale na razie straciłam zapał.Może to i dobrze, bo mój organizm chyba domagał się zmiany .
Maniusiu, załatwiliście bardzo porządny termin badania i tym samym przywracacie mi wiarę w służbę zdrowia

Sukienki leza na siostrze idealnie wyglada w nich po prostu bajecznie.To tylko potwierdza fakt,ze szylo mi sie je naprawde dobrze i przyjemnie

Przyznam Ci się Gruszko, że jesteś jedyną znaną mi szyjącą osobą, która umie uszyć sukienkę,( która jednak wymaga dopasowania do figury), bez przymiarek. Świadczy to idealnie o Twoich ponadprzeciętnych umiejętnościach i dobrym oku Super.Fajnie mieć taką siostrę .

Wydaje mi sie ze po leczeniu dobrze byloby sie zastanowic co tak naprawde odebralo ci glos i "zamknelo"usta"

Podejrzewam kilku winowajców- klimatyzacja w aucie, zimne piwo i woda wprost z lodówki, lody , wiecznie nie zamykająca się gęba na próbach, gdzie przez dwie godziny dziennie naprawdę głośno i dużo mówię tudzież śpiewam.
Mam nadzieję, że mój laryngolog to potwierdzi. Zresztą z racji zawodu, mam to nie pierwszy raz.

Udanego dnia dziewczyny

[Agnieszka111]

Wstali moi chłopcy, bo idą do pracy i mogłam wypróbować mój głos( samej do siebie to tak trochę głupio gadać ) No i powiem wam, nie jest źle- jakieś 1/3 odzyskałam! przynajmniej trochę mnie słychać idzie więc ku dobremu