Krysiu
Gratuluję Twojej córci dostania się na studia.BRAWO!!!
Z tym whatsapem to ściema, można pisać spokojnie.
Krysiu
Gratuluję Twojej córci dostania się na studia.BRAWO!!!
Z tym whatsapem to ściema, można pisać spokojnie.
Witajcie moje kochane!
Melduje sie na szybko z pokoju hotelowego w Toruniu. Juz sie odswiezylismy po podrozy i szykujemy na wesele.
Wczoraj bylam u fryzjera, makijaz robie sobie sama...zreszta w taki upal nic sie nie chce.
przejezdzalismy przez Leczyce i zalowalam, ze Agnieszki nie bylo w domu bo bym wstapila na kawke.
A propos wstepywania- to wg malza w poniedzialek do poludnia...byc moze moglibysmy jechac do tej Krynicy przez Sosnowiec...
-czy Jolinka slyszy???
I co na to mowi???
Calusy dla was wszystkich... ja tez licze dni do naszego spotkania!
Natko – tak się zastanawiałam nad tym whatsapp, ale przecież faktycznie chyba by jakoś uprzedzili, gdyby miały być zmiany? Nie wiem o co chodzi z tymi łańcuszkami. Co jakiś czas się pojawiają, ale zupełnie nie rozumiem ich idei. Właśnie wróciłam ze spaceru - przeszła i burza i wielka ulewa! Niestety nie udało się przejść suchą stopą i obie z sunią nieźle przemokłyśmy . Mam nadzieję, że uda Ci się skontaktować z tą naszą dziewuszką .
Kasiu –ale żeście to fajnie wymyślili! Jolinka pewnie się ucieszy
Baw się dobrze na tym weselu i nóg nie żałuj! Mam nadzieję, że jakieś zdjęcia też będą?
Ohoho, żebym ja stawiała kawę? No to juz niezły numer. No nic, wykorzystam sytuację i podam też pyszną herbatkę
pobrany plik.jpg
Dzien dobry zapraszam na kawe....
wiem, ze wakacyjne zawirowania nie kazdej pozwola sie do kawki dosiasc, ale zaprawszam wszystkie ktorym sie to uda....
Ja juz przekazalam paleczke corci i spalam dzis spokojnie w swoim lozeczku ... Rano obudzil mnie letni deszczyk i pada bez przerwy ,ale to mi nie tylko nie przeszkadza, ale wrecz cieszy, bo jest mimo wszystko bardzo cieplo ... powietrze jest takie czyste i przyjemne ... narszczie mozna sobodnie oddychac... a kied jeszcze sobie pomysle, ze za tydzien o tej porze bede juz spacerowac brzegiem morza to juz wogole rosna mi skrzydla ....
Milego dnia i owocnego wypoczynku wzsystkim kolezankom ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Małgosiu Kochana
STO LAT, STO LAT! Życzę, żeby spełniły się wszystkie Twoje najważniejsze marzenia i pragnienia. Dużo zdrówka
i żebyśmy szczęśliwie spotkały się za te kilkanaście dni!
images (1).jpg
Witam również na forum, właśnie byłam na FB gdzie wrzuciłam fotki mojej wnusi, tylko wnusi, jutro wrzucę również swoje i nie tylko, jak ktoś ma ochotę tam zajrzeć to zapraszam
Krysiu i Gammo
kawa i herbata to cos dla mnie bo ja zawsze rano piję najpierw kawę a potem herbatę
Natko
wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze z okazji urodzin
nie odchudzałam się ale efekty w stopce
zawsze mówiłam że chudnę na wyjazdach chociaż jem dużo i najwięcej wieczorem...
po prostu nie podjadam
Witam Zawziętaski
Wróciliśmy z wypadu za miasto , zabrałam dzieci na urodzinowy obiad, pół dnia było znośnie dopiero na koniec się rozpadało na dobre.
Na Fb wrzuciałam link do obejrzenia.Byłam tam pierwszy raz i na pewno nie ostatni , bo ceny przyzwoite , a miejsce piękne, dużo zieleni , cisza i spokój i to niedaleko.
Dziękuje pięknie za życzenia, to bardzo miłe.
Sabinko moje gratulacje bardzo się cieszę, jednym słowem gubi Cię podjadanie, trzeba nad tym popracować.:P
Majeczka cudna , a jakie piękne włoski. Nie pisałaś jak się czuje córcia ? Wszystko w porządku? Kiedy lecisz do Niej na dłużej?
Daj mi znać kiedy mogę zadzwonić , bo chciałam się dopytać o ten dojazd z Koszalina do Dąbek.
Reginko jednym słowem nóżki w morzu pomoczysz wcześniej , oby pogoda dopisała, choć w sumie najważniejsza jest sama możliwość bez względu na pogodę.
Krysiu na pewno się spotkamy w dobrym zdrowiu,nie ma innej opcji.
Jolinko jutro jestem z Tobą myślami.
Ewuniu pozdrów swojego L, mam nadzieję ,że spędzacie razem najmilsze chwile.
Kasiunia jak Twoje nóżki po weselisku , wytańcowałaś się?
Maniusiu.
ciao, ciao
natko, ja bede w koszalinie o 13.52 przyjade expressem z warszawy.
wiem, ze do dabek chodza busiki.
a potem to juz spacer piechota brzegiem morza w sina dal....
pozdrawiam
m