Witajcie moje dobre duszki
Tak czytam...czytam o tych Waszych przygotowaniach do spotkania...widzę odliczanie,"widzę" Wasze uśmiechnięte buzie i bardzo mi żal,że nie będzie mnie z Wami i jakoś smutno mi się na serduchu robi.No nic...samo życie,nie mogę pojechać i już.Szykuję się jednak na spotkanie z rok i niech mi tu żadna z Was nie zniknie w tym czasie!
Jak już wiecie we wtorek odwiedziła mnie nasza KasiaAle miałam radochę...na samo wspomnienie jeszcze się uśmiecham
Miałyśmy mieć dla siebie godzinkę,były dwie...mało,o wiele za mało,ale jak to mówią lepszy rydz jak nic
Kasia jest taka jak myślałam-taka fajna,ciepła,miła
Wygląda super...oddałaby mi tylko kilka centymetrów zrostu,bo ja maluch jestem
W poniedziałek byłam z synem we Wrocławiu.w sumie to nic nowego...nic szczególnego.W wymazie znowu jest gronkowiec,ale nie ma paskudnej bakterii,która była poprzednio.Flora bakteryjna się zmienia i mamy tym aż tak bardzo się nie martwić.Dieta dalej+preparat,który już brał,ale o wyższej tzw.potencji + dwa nowe.Młody też musiał zdecydować,czy jeśli uda się załatwić rezonans z kontrastem w szpitalu,to tam się położy.Zgodził się,ale to nie znaczy,że to badanie będzie szybko.W końcu na NFZ czeka się nie krócej niż 7 m-cy,to i tu potrawa-oby udało się to załatwić,bo już Wam pisałam,że prywatnie to koszt ok.700 zł.
Co do mnie,to już aż takich duszności nie mam jak tego jednego dnia,ale ogólnie mam i cały czas czuję lekki ból i kłucie w plecach.
Tak jak i Wy szykuję się do wyjazdu.Wczoraj było prasowanie rzeczy męża-za godzinkę poprasuję swoje.Młodemu też poprasowałam na zapas.Odwiedziłam też dzisiaj swoich Rodziców.Jutro mąż przyszykuje schody do malowania-to stare ,drewniane schody,więc trzeba szpary zaszpachlować,przeszlifować-po wyjeździe zięć je nam pomaluje.A ja jutro będę w tym czasie kosić.W piątek zrobię spaghetti, sos do ryżu po chińsku z kurczakiem i pulpety z mięsa drobiowego-zamrożę w pudełkach synowi.Potem on sobie tylko do tego w parowarze zrobi warzywa czy ziemniaki.Ze 2-3 razy córka zajrzy z rodzinką i obiad wszystkim zrobi.A sobota to już tylko pakowanie,bo w niedzielę wychodzimy przed 5-tą rano,kiedy Wy będziecie smacznie sobie spać nad morzem
Dziewczyny bawcie się dobrze w Dąbkach [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
![]()