Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[sabinka57]

Ucze się pisać na tablecie i dziwne słowa mi czasem wychodzą, miało być Maniusiu a nie Mamusiu:-)
I nie mogę wstawiać lajkow ale szybko się ucze to może zalapie co i jak :-)
Gammo dzięki za wczorajszy telefon :-)

[gamma56]

Kalahari...
ciagle nie wiem jaka punktacje stosujesz ? punktacje sa rozne i rozne sa stare i nowe limity punkow ... do starych znajdziesz wyczerpujace informacje :
dietomaniacy.fora.pl
znajdziesz tam gotowe jadlospisy z wyliczonymi punktami
z tego co napisalas raczej trudno ustalic dokladnie punkty bo np. 2 plasterki salami naprawde nierowne 2 plasterkom...
20g salami w starej punktacji to 2p -nie wiem ile gram wyladowalo na twoim chlebku
chleb pelnoziarnisty 1 kromka ok 60g 2p
owoce 0p
kawa bez cukru 0p
herbata 0p
1 lyzeczka cukru 1p, ale 1 łyżeczka dżemu, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka cukru do trzech razy dziennie sa za friko czyli 0p
punkty za zupe mozna ustalic wiedza ile i czego w tej zupie wyladowalo , ale tak na czuja to chyba 3-4p trzeba liczyc
ale koniecznie pamietaj o zasadach :


1. 1,5L - 2L plynow najlepiej wody
2. 5X dziennie owoce i warzywa, czyli· 2porcje owoce i 3 porcje warzyw( 300 g owoce + 400g warzywa)
3. Wapno, dwie porcje dziennie
4."Zdrowe" tłuszcze - 2 Porcje dziennie
5. Alkohol zmniejszyć
6.Jesc urozmaicone posiłki

[gamma56]

Ewa...
urokliwe fotki z twojej sciezki biegowej przeniosly mnie znow do Saint Imier ... musze szczerze przyznac , ze troche ci zazdroszcze ze mieszkasz w tak pieknym otoczeniu...
moja serwetkowa butelka to butelka zdobiona technika serwetkowa czy jak kto woli decoupage... chcialam wkleic fotke ale co nie moge ... chyba zrobie to na FB

Sabinko...
cwicz cwicz ... tablet to naprawde poreczna postac kompa... zmiescisz go bez problemu nawet w torebce, a jak juz sama zauwazylas bedziesz poprostu niezalezna podczas pobytu u corki ...

Jolinko ...
dzieki za podpowiedz .. poczytam troche o tej morwie, ale mordeczke tez chyba sobie zaspawam, skoro inaczej nie potrafie okielznac swojej zarlocznosci....


Zeniu ...
zgadzam sie z toba... tylek mi skopac, ale nie sadzic kartofli bo kartofli powinnam unikac...

Kasiu...
jechalam nie tylko do Szwajcarii...do swego kochanego Slupska smigam po 800km, ale moj rekord za kierownica pobilam w ubieglym roku kiedy jadac z Jadzia do Chorwacji spedzilam za kierownica ponad 15 godzin i pokonalam 1460 km, ale wierze, ze jeszcze kiedys na twojej dzialeczce pifffko wypije ...


Maniusiu...
dbaj o swego Sucharka ... nie daj sie prowokowac i sama nie prowokuj do starc, a zbaczysz jak fajnie bedzie ...


Spokojnej nocy wszystkim Zwazietaskom zycze ...

[kalahari]

ciao gammo,
grazie.
cale s z c z e s c i e, ze w tych przykazaniach alkohol trzeba tylko ograniczyc a nie zupelnie wywalic z codziennego jadlospisu...
bo ciezko by bylo
(zartuje oczywscie)

[gamma56]

Kalahari...
wlasnie na tym polega wyzszosc WW nad innymi metodami , ze tu wszystko wolno... nawet alkohol bbbb.jpg
ciekawe czy teraz przejdzie moja butelka dla Ewy

[gamma56]

Oooo tym razem przeszla... i juz nawet wiem co robilam nie tak

[kalahari]

a to ty robilas te butelke?

[evige]

Kawa-herbata.jpg

Dzień dobry, pomimo dnia wolnego od pracy musiałam, niestety wstać, bo jadę do dentysty na 8-mą i pociąg mam o 7:15.
Teraz zajrzałam tak na szybko przy kawie, ale później napiszę więcej.
Dzięki Gammo za zdjęcie, ładna butelka, fajnie, ze też masz swoją pasję i fajnie, ze ja też mam taką Twoją pracę na pamiątkę później napiszę jak wstawiać zdjęcia z telefonu może Ci się przyda, a może innym dziewczynom też, bo jak się okazuje nawet fajne emotikony można wstawiać i takie tam różne, ale tylko tym moim sposobem (wczoraj wrzucałam zdjęcia z telefonu podczas biegania i bez żadnego zmniejszania)

Miłego dnia wszystkim życzę...


wolny_poniedzialek_2015-03-09_10-45-13.jpg

[maniusia72]

Sabinko
Marta robiła tą tartę odtwarzając jedzoną w szkole - jak powiedziała "otworzyły jej się drzwi raju jak ją jadła"
ciasto z tego przepisu: nadziać można wszystkim wg uznania:
…tarta, czyli jak zrobić uniwersalne ciasto na tartę

/proporcje na 2 spody do tart –ciasto dzielę na 2 części: jedną wykorzystuję na bieżąco, drugą formuję w kulę i zamrażam w foliowym woreczku/
•500 g mąki pszennej
•1 łyżeczka soli
•250 g zimnego masła
•2 łyżki oleju
•ok. 1/2 szklanki wody

Zimne masło kroję w mniejsze kostki.

Do miski dodaję mąkę, sól, kostki masła, olej oraz część wody i szybko siekam masło z mąką, zagniatając całość na zwarte i spójne ciasto. Można skorzystać z pomocy malaksera z nakładką do ciast –szybciej, nie brudzę rąk, no i nie ocieplam ciasta od temperatury dłoni Jeśli nie mamy malaksera, wystarczy nóż do początkowego posiekania masła z mąką, a potem szybkie zagniecenie ciasta (jak na kruche ciasto). W razie potrzeby uzupełniam pozostałą przygotowaną wodą -zależy to od mąki, ale zazwyczaj i tak wykorzystuję całą tę wodę.

Gotowe ciasto jeszcze chwilę szybko zagniatam na stolnicy, po czym dzielę je na 2 części, jedną zamrażam, drugą schładzam w lodówce przez minimum 30 minut (lub jeśli się spieszę, to krócej w zamrażarce), bo ciasto musi być dobrze schłodzone przed dalszym etapem.

Następnie rozwałkowuję je na cienki placek, o średnicy która umożliwi mi wyłożenie nim formy na tartę aż po same brzegi. Zdecydowanie rekomenduję sposób z rozwałkowaniem ciasta, ale czasem stosuję inną metodę, szybszą i nie brudzącą stolnicy Kroję schłodzone ciasto w plastry, wykładami nimi formę i palcami rozprowadzam je równą warstwą po całej formie, wyklejając ją od środka ciastem aż po krawędzie. Nadmiar ciasta ścinam nożem. Pokazuję to dokładnie w filmiku załączonym przy tym przepisie na stronie Gotuj.Skutecznie.Tv)

Ciasto nakłuwam widelcem, przykrywam folią aluminiową, po czym obciążam je monetami, kamyczkami czy innymi drobnymi, cięższymi przedmiotami, które wytrzymają pieczenie w piekarniku.

Piekę w rozgrzanym do 200 st. C piekarniku przez jakieś 15 minut, po tym czasie wyjmuję, zdejmuję przykrycie z obciążeniem, chwilę dopiekam bez przykrycia, po czym dalej już według przepisu np. wykładam dowolny farsz,

Farsz:
opakowanie mrożonego szpinaku rozpuścić w garnku dodać 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę oraz pół opakowania sera feta i dalej dusić razem, doprawić pieprzem, solą nie bo feta jest słona, wyłożyć nad spód, a na wierzch położyć kawałki suszonych pomidorów z zalewy olejowej i jeszcze trochę zapiec całość
najlepsza jest zimna

[kasiaogrodniczka]

Witam w poniedzialeczek!

Gammus- dzieki za informacje dla Kalahari-mialam odpowiedziec wczoraj ale wieczorem bylam tak padnieta, ze zrobilam jeden wpis u siebie i poszlam spac!
Zgadzam sie, ze trudno ocenic na oko jadlospis Magdy...bez odwazania produktow to troche jak wrozenie z fusow...
Ja przekonalam sie jak zludne jest takie ocenianie-plasterek, garstka, pol talerza... przynajmniej na poczatku na WW trzeba wazyc produkty przed jedzeniem- dlatego tez ja daje sobie siana jak jem gdzies u kogos i nie wiem dokladnie ile tego bylo...

Madziu- musisz sie zdecydowac czy chcesz jechac stara czy nowa metoda liczenia- pisalam juz chyba, ze ja jestem za ta druga i to nie tylko dlatego, ze u nas mozna kupic sporo produktow WW, ktore te nowe punkty maja napisane na opakowaniu, ale tez dlatego ze korzystam z applikacji, ktora liczy po nowemu...
Mam dziennie do dyspozycji 26 punktow i 49 extra do zjedzenia na raz (impreza) albo do dokladania- jak mi w ciagu dnia wyjdzie wiecej. Kiedy sie te pukty wykorzysta system zaczyna "zjadac" dodatkowe punkty za aktywnosc.

Metoda WW jest super, bo niczego nie zabrania i uczy zdrowego podejscia do odzywiania.
Jedynie co mi sie nie podoba to jej podejscie do tluszczy-ja po mojej przygodzie z jelitami absolutnie nie stosuje zadnych odtluszczonych produktow typu margaryna dietetyczna...a oni na takich z uporem maniaka bazuja np w przepisach.
W mojej kuchni kroluje maslo, smaze tez na masle, tyle ze na klarowanym a oleju roslinnego uzywam tylko do salatek.
Przyznam sie, ze tutaj u nas jest dostep do tylu gadzetow WW, ze az prosi sie zeby stosowac te diete...
Na ostatnim spotkaniu kupilam po okazyjnej cenie ich wage, ktora gdy wpisze sie ile produkt ma bialka, tluszcz , wegli i blonnika pokazuje zaraz ile to bedzie punktow.
Jasne, ze na poczatku jest z tym wszystkim troche zabawy-ale w koncu zazwyczaj jemy to co lubimy w kolko-
podobne sniadania, podobne kolacje, te sama ilosc kartofli, miesa, zupy i jak juz raz to obliczylismy i zapisalismy w faworytach-
-to potem mamy juz z gorki!

Ewuniu- ja bardzo prosze o te instrukcje jak zamieszczac tutaj fotki bez zmniejszania z komorki-pliiiiis...
Zycze ci milego dnia wolnego!
I pozdrowienia dla twojego sloneczka-fajna ta wasza fotka sprzed 5 lat...zrobcie sobie taka sama i teraz!

Krysiaczku- jestes boska z tymi twoimi komentarzami tutaj na forum do rzeczy widzianych na fb...
Ja po twoim ostatnim wpisie mocno zachodzilam w glowe -o jakie demotki jej chodzi, ktore Agnieszki byly lepsze niz moje...-az w koncu wpadlam na to, ze "autor mial na mysli" te zamieszczone wczoraj rano na grupie na fb...
Slodkie to bylo Krysinko ale musisz pamietac, ze nie wszystkie dziewczyny czytaja/ogladaja i tu i tu...

Maniusiu- skomplikowane troche to twoje ciasto na tarte- obciazyc, wlozyc, wyjac, dopiec...najbardziej mi sie z tego przepisu podoba ten farsz na wierzchu i chyba zrobie go bez ciasta!

Dobrego dnia dziewuszki!