Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[maniusia72]

0_0_0_634369874.jpg

[gamma56]

Dzien dobry

Kasiu...
Agnieszka cudownie odzwierciedlila swoim obrazkiem to co dzis czujesz Ty i co czujemy my...
Przytalam bardzo, bardzo serdecznie ....
LG PROSIACZEK

[Jolinkaa]

dziś córka wyciągnęła mnie na cmentarz żydowski, stary i opuszczony, miejsce idealne na scenerię do horroru, robiła tu zdjęcia na konkurs fotograficzny, na kilka się załapałam

Maniusiu.....sama za nic w świecie bym tam nie weszła i to nie dlatego,żebym bała się cmentarzy-umarli krzywdy nie zrobią.To dlatego,że to miejsce na prawdę wygląda jak z horroru choć jednocześnie piękne jest.We Wrocławiu jest Stary Cmentarz Żydowski,który jest jednocześnie Muzeum Sztuki Cmentarnej-często koło niego przejeżdżaliśmy,ale pani w instytucie powiedziała nam ,że tylko w niedziele można go zwiedzać z przewodnikiem.Weszłam na ich stronę,żeby Ci link wkleić i widzę co innego-widzę,że można zwiedzać go codziennie-muszę tam przedzwonić i zapytać.W centrum miasta już wszystkie muzea zwiedziliśmy.
Zobacz zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jolinko to chyba dobrze, że syn uczy się trochę samodzielności, myślę, że to może mu dobrze zrobić na psychikę...

Też tak myślę Sabinko-a wiesz jaki był zadowolony jak sobie omleta zrobił?Śmiał się,że żyje po tym swoim dziele,więc dobrze jestZaczęłam go też "wyganiać" z domu-to znaczy raz na hokej pojechał,to do sklepu dalej od domu go wysłałam,to na pocztę z paczką,to do nfz wczoraj,żeby sobie zlecenie na sprzęt załatwił sam itp.

Kupilam cudnej urody hibiskusa pokojowego w jesiennym kolorze...o taki wlasnie! Czyz nie ladnie bym w nim wygladala?

Kasiu cudny ten hibiskus-jeszcze w takim kolorze nie widziałam-u nas jeśli juz są te domowe,to czerwone.A ja dziś i jutro mam w planach prace w ogródku-sporo cebulek kupiłam tulipanów,do tego kilka lilli i szachownicę kostkową-jestem jej bardzo ciekawa.

kto sie wezmie za zrobienie takiego tortowego dziela?
mnie by to zajelo z tydzien...
moze na nastepnym zjezdzie podzielimy sie w podgrupy i.....kazda grupa przygotuje jedno pietro.

Mnie by to zajęło ze dwa tygodnie...nigdy tortu nie robiłam
Kusisz kochana...oj kusisz nas tym tortem.Chętnie bym chociaż na fotce zobaczyła jak wygląda

jolinko, naprive nie ma nic .
zajrze na e-maila.

Priva napisałam po Twoim wpisie-taki dłuższy był.Doszedł?A fotki?
Bo jak nie to już nie wiem dlaczego-chyba mam dobry adres?Jak nie doszło,to będę wysyłać do skutku

Po pierwsze zdalam sobie dzisiaj w pelni sprawe ze swego sukcesu i ta swiadomosc dodala mi skrzydel.
Gdy szlam 28 sierpnia na pierwsze spotkanie WW - mialam nadzieje, ze skoro przytylam w mig te moje 7-8 kilo ( od kwietnia do sierpnia) to i w mig je zrzuce...
(...)osiagnelam po miesiacu "zaledwie" suma sumarum 2,2kg na minusie...

Kasiu kochana...szybko to się tylko tyje,a wynik 2.2 kg. na miesiąc jest bardzo dobry.Pamiętam (tak...jeszcze pamiętam)jak to było kiedy zrzuciłam 30 kg.Pewnego razu po zrzuceniu jakiś 20 kg. byłam u kontroli u alergologa-Pani doktor nie widziała mnie 3 miesiące i jak zobaczyła jak wyglądam,to zamiast mnie pochwalić,na co liczyłam,to mnie "objechała".Powiedziała,że dla swojego dobra i dla zdrowia nie wolno chudnąć więcej niż 2 kg. miesięcznie.

[maniusia72]

Jolu , my też musimy ten cmentarz zwiedzić, przy najbliższej okazji , ciekawe miejsce i nagrobki w stanie idealnym, na naszym cmentarzu są połamane i porozrzucane, dlatego taka horrorowa atmosfera. Marta zabrała dziś te zdjęcia do oceny do szkoły w w wersji takiej jak widziałyście i obrobione - czarno białe i z większym kontrastem te dopiero robią wrażenie! Porobiła tez inne - aleję frytkową, dworzec, aleje NMP. Mam nadzieję że ocena będzie dobra.
Moje hibiskusy dostały pąki, to się dowiem jaki będą miały kolor, tylko jeden wiem że jest żółty, bo ten dostałam kwitnący

[evige]

Kasiu, myślę o Tobie od rana . Trzymam kciuki ❤❤❤

[kalahari]

ewo,
ciao
a co bedzie jak juz dobiegniesz do celu?
bo..widze, ze ci to niezle idzie.

[kasiaogrodniczka]

Jestem juz na miejscu czyli na szpitalnym łóżku zalozylam cud urody ponczoszki przeciw trombozowe i czekam az mnie wezmą. ..a moze byc to zaraz albo i za godzinę dzięki za wszystkie ciepłe slowa i gesty. .. dobrze ze was mam!

Gesendet von meinem SM-G350 mit Tapatalk

[kalahari]

ciao,
widze cie...kasiu
pozdrawiam

ps.dzisiaj siedze w domu, samochod u mechanika, bo w niedziele podroz sluzbowa...

[sabinka57]

Kasiu cudne te ponczoszki, trzymam kciuki od rana, będzie dobrze :-)
Madziu ja też dzisiaj siedze w domu i to sama bo młodzi wykorzystali, że jest babcia i wybyli do Londynu do poniedziałku ( taki był plan od początku) a mała w żłobku do 17.30:-) ale jest piękna pogoda to planuje uruchomić endo i wybyc gdzieś w plener :-)

[sabinka57]

A po powrocie MUSZĘ się wziąć za siebie....
W samolocie juz było trochę ciasno, w pewnej restauracji gdzie były nietypowe siedziska nie mogłam podnieść wysoko nogi, żeby usiąść i z trudem się wsunelam między to siedzisko i stół, w pociągu też nie miałam za wiele miejsca przy stoliku a już te przymierzalnie z lustrami z każdej strony pokazują nieubłaganie każdą falde i każdy "boczek"