Dzień dobry Zawziętaski
Czytam Wasze wypowiedzi i na razie się nie wtrącam trzymam kciuki za realizację wszystkich Waszych postanowień.
Jeśli chodzi o moje postanowienie to wczoraj było 1,5 godz. siłowni. Dziś przerwa i jutro kolejna wizyta po pracy. Trochę mnie mobilizuje córcia, która chodzi z kolegą. Nawet wczoraj się zastanawiałam i chciałam odpuścić, ale zadzwoniła i powiedziała że idziemy i poszliśmy. Nawet dostałam pewne instrukcje od jej kolegi jak ćwiczyć i jak się rozciągać.
Waga stoi, ale nie nakręcam sie tym za bardzo. Postanowiłam chodzić regularnie na siłownię. Po pierwsze dla zdrowia a po drugie dla lepszego samopoczucia i kondycji, a waga.... no cóż będzie fajnie jeśli waga spadnie
A na dobry początek pochmurnego dnia dla Was:
pobrane (2).jpg