Tak, Agnieszka ja jestem babciowaDziękuję
Tak, Agnieszka ja jestem babciowaDziękuję
Dużo szczęścia i miłości Agnieszko
Dużo radości i pogody ducha Babciom życzę
![]()
I nic z tego -nie udało się córce
Zięć pojechał,więc przed 7mą już u niej byłam-aż się trzęsła,tak się tym testem denerwowała.Musiała zadać ten test...musiała,nie udało się,brakło 3 punktów.Znaleźli "dojście"-przez młodego radnego naszego miasta.Aga musiała zdać test,żeby przejść do drugiego etapu-tam już było załatwione z przewodniczącą komisji.Test z zakresu ewidencji ludności zdała,poległa na jednym pytaniu z kodeksu.Jeszcze wczoraj siedziała nad nim 7 godzin.Przyszła po małego z miną "zbitego psa" i łzami w oczach.Tak bardzo mi jej żal.....smutne ma dzisiaj imieniny i jeszcze martwi się,że zawiodła tego radnego,który chciał jej pomóc.
Trzeba czekać i dalej szukać-martwię się bo obecną pracę,to co się tam dzieje córka przypłaca ogromnym stresem i odbija się to na nich wszystkich.
o, jaka szkoda Jolu, pewnie stres ją zjadł
dziękuję za życzenia
Jolu wielka szkoda, że córce sie nie udało
Maniusiu wszystkiego najlepszego z okazji imienin, zdrówka, szczęścia, pomyślności i oczywiście zgubienia kilku kilogramów - w końcu to topik o odchudzaniu
ja muszę się pochwalić, że przeszłam dzisiaj podobno 6,3 km i ćwiczyłam na basenie 45 minut - moje endomondo twierdzi, że spaliłam
1300 kcal, nie bardzo mu wierzę ale i tak jestem dumna z siebie
chyba mogę sobie wieczorem pozwolić na piwo z moją "piwną" koleżanką![]()
Maniusiu – wszystkiego najlepszego z okazji Imienin. Spełnienia marzeń, pomyślności i dużo życzliwości. Wiele radości oraz uśmiechów na każdy dzień.
imieninki.jpg
Jolinko – chciałabym takie dobre życzenia imieninowe złożyć też Twojej córci. Jak smutno. Może to po prostu nie była ta praca? Trzeba wierzyć, że ta właściwa ciągle jeszcze na nią czeka.
Kasiu – nawet nie chcę myśleć jak Wam też teraz trudno. Przyznaję, że czytając Ciebie od razu szukam wiadomości o suni. Tak bym chciała znaleźć jakąś pocieszajkę.
Rura już naprawiona. Podobno wczoraj siedzieli przy niej caluśki dzionek. Muszę im oddać sprawiedliwość o tyle, że jak już przywieźli na wieczór wodę, to czekali bardzo długo, by wszyscy na pewno nabrali sobie do woli. No i dodatkowo dostarczyli też wody mineralnej w baniaczkach w dowolnej ilości. Najważniejsze, że woda jest, bo jej brak to naprawdę duża uciążliwość.
Maniusiu – szkoda, że nie mogłaś zrealizować swoich marzeń. Nauczyciel to taki ważny zawód, a tyle osób uczy przez przypadek. Fizyka to trudny przedmiot. Ale też właśnie tutaj często trafiają najwięksi pasjonaci (no i w j.polskim). Moja córcia w liceum bardzo sobie ceniła nauczycieli właśnie tych specjalności (chociaż fizyka akurat nie była jej faworytem
– ale pasję pani doceniała)
Sabinko – naprawdę się ruszyłaś! No to super. Za chwilę będziecie z Reginką szły łeb w łeb
. Ale to piwko?
Ewciu – cieszę się, że jesteś i cieszę się że wszystko w porządku!. Gratki za spadek.
Witajcie super babcinkowe Zawzietaski– Reginko, Sabinko, Jolinko, Natko (nikogo nie pominęłam?) - życzę dużo radości i pociechy z wnucząt
.
dla babci.jpg
Jolu- wspolczuje twej corci, ze sie nie udalo... i swoj dzien imienin nie moze w pelni swietowac, ale widac tak mialo byc i na pewno czeka na nia jakas lepsza propozycja.![]()
Przekaz jej ode mnie serdeczne usciski i zyczenia jak najszybszego uregulowania sytuacji zawodowej. Kto jak kto...ale ja wiem na pewno jak ona sie teraz czuje...Caluje was obie bardzo mocno...
![]()
Krysiu a co złego jest w piwku od czasu do czasu?
Sabinko, a czy ja napisałam, że jest coś złego![]()