No tak miało być z łososiemtez się uśmiałam jak to zobaczyłam
![]()
Dzien dobry
Kasiu ...
dzieki za sliczniunia wtorkowa... siorbnelam juz troche zimna , ale w tym upale to nawet i lepiej , bo goracej nie sposob dzis pic... no kiego licha podstawiasz swoja filizanke , kiedy Krysina herbatka tak pieknie podana, a w filizance straci 90 % sewgo uroku ... co do kanalu to w koncu poszperalam w necie bo fotki z lotu ptaka lepiej oddaja to co ja tak nieudolnie opisalam... minden4.jpgminden2.jpg
Krysiu...
ja odwrotnie nie przepadam za tym swoim "strumieniem" ale od mlodzienczych lat nie potrafie sie tego wyzbyc...
kiedy czytam jakies zwiezle teksty to mnie az zzazdrosci sciska, ze ktor tak ciach,ciach i po sprawie.... a ja ? trzeba miec coierpliwosc zeby do konca tekstu doczytac ...
pospalam , polezalam, i w koncu zauwazylm jak pozno sie zrobilo a zaraz do lekarza smigam, bo cos mnie plecki bola a nie chce czekac az sie calkiem rozloze ... lepiej teraz troche sobie pomoc... wiec narazie sama sobie nieco "gebusie zamkne " i znikam...
Milego dnia wszystkim zycze
Ostatnio edytowane przez gamma56 ; 07-06-2016 o 10:09
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Hej dziewczyny żyję ale mam problemy z laptopem a tablet jak wiecie mam "gowniany" a jak piszę na smartfonie to często zjada mi posty
Jutro powinnam już mieć lepsze warunki do pisania
Pozdrawiam was wszystkie
Dieta leży i kwiczy
Tylko siąść i plakac
hej dziewczyny, dzisiaj byłam na szkoleniu z VATU, długim i nudnym
a jutro normalny dzieńpracy staram się trzymać diety ale wychodzi róznie, na szkoleniu zjadłam tylko jedno ciasteczko - brawo !
Witajcie, udało mi się dzisiaj zajrzeć, bo był niespodziewanie luźniejszy dzień, ale jutro nie ma zmiłuj.
Reginko, idę trochę twoim śladem - też lubię pisać ciągiem myśli i czasami tak robię, zwłaszcza, jak się spieszę. Tylko potem podobnie jak ty, mam poczucie, że będzie to mało czytelne i przestawiam się na większą „poprawność”. A może właśnie niepotrzebnie?
Maniusiu, ale z tą 15 po7 i za 15 – 9 to małego łamańca mi zrobiłaś, nie powiem. Mam prośbę (jak doczytasz) – wydaje mi się, że gdzieś kiedyś wspominałaś o jakiejś pysznej, szybko znikającej sałatce z kapusty? Bardzo jestem chętna na przepis. A jak to nie ty, to kto?
Agnieszko – z przyjemnością przeczytałam, jak nawołujesz dziewczyny (Sabinka już jestMadziu! Mario!). Wiem, że jesteśmy w tym ostrożne, ale jakoś tak trochę mi chyba tego brakowało? Od razu zrobiło się tak … bliżej. Oczywiście nie chodzi o to, żeby ciągle, czy cały czas i oczywiście, że musi być pewność, ze komuś to nie przeszkadza. Ale jak komuś nie przeszkadza?
Jolinko – nic nie piszesz po spotkaniu, że aż zaczynam się martwić, czy się nam tu nie odwiniesz towarzysko z „lepszej grupy do lepsiejszej”
Witam nowe dziewczyny! Gorczynko (trochę się zmartwiłam tym łosiem, bo one to chyba są pod ochroną?), ty to młodzinka jesteś. Czytałam, że masz działeczkę, więc jakby była ona przypadkiem blisko naszej Agusi, to może byłyby i wspólne kijki?
Gorczynka? Gruszka? – ktoś już chyba pytał o wasze imiona, ale chyba mi umknęły? Ale skąd się wzięła Maria-Iwonka?
Wczoraj pojawiło się trochę chętnych na herbatkę, więc dzisiaj ośmielona takim sukcesem też stawiam, a co?
herbatka.jpg
Dobra herbatka nie jest zla Krysiu! ...nawet jak jest taki upal jak u nas dzisiaj!
Lo matko i corko! Dopiero bylo zimno jak w psiarni...a teraz zrobilo sie goraco jak...w piekle!
Polecialam i kupilam sobie na rynku jakies spodnie trzy czwarte bo zupelnie nie mam w czym chodzic... waga dzis znowu pod 80-tke! Juz nie mam na siebie sily.
Chcialabym schudnac jedzac skromnie, ale bez glodzenia sie i ciaglych wyrzeczen ale widac nie da sie...
I chcac aby byly rezultaty musze sie ograniczac kalorycznie lub nie jesc jak Agnieszka nic od poludnia do wieczora!
Z innej beczki...czy wiecie dziewczynki, ze ponoc dzis jest Dzien Sexu?
![]()
Kasieńko - musiałam na spokojnie przysiąść i pomyśleć. Tulę mocno
tulę.jpg
Krysiu, może i wspominałam o sałatce z kapusty, bo lubię to warzywo, ale nie kojarzę teraz. Ostatnio robiłam duszoną kapuste z marchewki z pomidorami
Kasiu....
ja tam moge sobie nie tylko dzis, ale i codziennie krecic i krecic tym kolem
Krysiu...
no wlasnie jak poskromic swoja fantazje ? oto jest pytanie...
Sabinko...
moze to nieladnie zabrzmi, ale ciesze sie , ze to tylko klopot ze sprzetem ... najwazniejsze , ze u Ciebie wszystko w porzadku...
Maniusiu...
gratki za silna wole... tylko jedno ciasteczko to naprawde nie zbrodnia ... ja dzis pokutuje za caloksztalt i jade na wo choc do obiadu zjadlam tez kawalek kurzego cycucha...
Agnieszko ...
jak patrze na mape to ja wcale przez Lodz nie bede jechala bo chyba najlepiej mi pasuje autostrada od strony Poznania ... ale jeszcze sie zdzwonimy ...
Milego wieczoru wszstkim kolezankom zycze ...
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Maniusiu, o tę sałatkę mi właśnie chodziło - podoba mi się ten zestaw warzyw. Więc jak możesz, to napisz przepis.
Reginko – nie poskramiać fantazji, za nic! Bunia bez fantazji – nie do pomyślenia!Naprawdę przeszłaś na wo?!
Agnieszko, widziałaś to? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]