Sabinko, no bardzo mi się podoba Twoja walizka
Wróciłam ze szkoły z próby, zaraz idę na próbę chóru
Od stycznia pracuję od 10.30 lub 12.30) do 15. 30. I to mi się podoba, tym bardziej, że w piątek mam tylko jedną lekcję- od 13.13 do 14.30., więc rano posprzątam w domu, zrobię zakupy, obiad i wrócę na weekend jak królowa, bo będę miała cały wolny
Najgorszy mam wtorek, bo pracuję od 8 do 16.30 z jednym krótkim okienkiemna szczęście mam wtedy 3 godziny polskiego i rewalidację z młodzieżą i tylko jedną godzinę z maluchami, więc jakoś go przeżyję
Nie mam w zwyczaju narzekać, więc nie będę, ale na pewno odbiję sobie w przyszłym roku układając plan
![]()