Tak myślałam że 20 to za mało tym bardziej że pisałaś że wyciskać je musiał Sucharek
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Tak myślałam że 20 to za mało tym bardziej że pisałaś że wyciskać je musiał Sucharek
Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka
Sabinko...
w stopce masz 80,7 kg , ale nawyjezdzie zwykla cie ubywa, wiec masz wielkie szanse pozegnac balwankowo i jestem pewna , ze ci sie uda... co do jogi aluchow to tez chetni bym rzucila okiem, bo trudno mi to sobie wyobrazic...
Krysiu ..
oczywiscie , ze nie ma ze boli ... karawana idzie dalej ... nie wazne ze pomalutku, wazne ze do przeodu...
Maniusiu...
ja z ostatnio poznanych i oczywiscie "zmalpowanych" smakowitych napoi procentowych pilam i oczywiscie drugiego dnia sama zrobilam likier rabarbarowy... bardzo latwy w przygotowaniu, bo miesza sie wodeczke (nie spirytus tylko 40% zwykla wodke ) 1:1 z nektarem rabarbarowym , na 0,75 l wodeczki tylez samo nektaru rabarbarowego i 7 paczuszek cukru waniliowego ... smakuje bardzo ciekawie... niby likier a niezryt slodki , zlamany kwasnym smakiem rabarbaru ... mmmmhhh ... dla mnie rewelka .... ...
ilez to czlowiek jeszcze smakowitych procentow nie zna ? trzeba poznawac i swoja wiedze dalej przekazywac ....
28.12/ 84kg ...19.03/76,9kg...25.05/ 78,7 kg...11.06/78,4 kg...25.07/ 79,2kg...03.09/77,9 kg.,.10.11/79,9 kg
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ja kiedyś robiłam dużo nalewek, ale niestety przyszedł czas że nie dało się nic uchować
teraz znów mogę robić, no ale ma to wpływ na wagę, więc raczej w małych ilościach
uwielbiam nalewkę na śliwkach,
a smak rabarbaru też lubie, tylko skąd wziąc taki nektar?
Właśnie wróciliśmy z naszą sunią od weterynarza. Na spacerze nagle zasłabła, położyła się i nie była w stanie zrobić kroku. Musiałam ją wnieść na górę. Przez godzinę leżała i ciężko charczała. Myśleliśmy, że to już koniec. Trudne to jest. Córcia się popłakała, ja też. Musieliśmy szukać jakiegoś nocnego weterynarza. Nic konkretnego nie wybadał, dał na wszelki wypadek jakieś leki wzmacniające i jutro trzeba zrobić badania. Jest już lepiej, ale strasznie jest słabiutka .
Witam was dziewczynki w nowym tygodniu!
Krysiu ...to pewnie przez te goraczki-co? A wasza sunia to tez juz niemlody piesek...
Czy juz jest lepiej?
Ciezko po takim wpisie jak twoj zwyczajnie dzien kawka rozpoczac...
Ale moze choc malutka zrobie...bo ledwo na oczy widze...
Po tych lekach na obnizenie cisnienia jestem ...jak snieta ryba...
Teraz musi mi sie wszystko unormowac...
Witam...
Krysiu, bardzo mi smutno z powodu Twojego pieska mam nadzieję, że dziś jest już lepiej ...
Kasiu, nie znam się zupełnie na nadciśnieniu i lekach z tym związanych, bo moje ciśnienie jest w normie, ale leki na nadciśnienie bierze mój mąż, któremu lekarz powiedział, że nie wolno ich odstawiać. Podobno należy je zażywać już do końca życia. Wiem, że gdy mu kiedyś ich zabrakło, to zanim dotarł do apteki ( kilka godzin po czasie, o którym codziennie je łykał), to rozbolała go głowa.
hej
moja mama też bierze cały czas leki na nadciśnienie, mimo że ma w normie, bo podobno jest tak jak mówi Aga
Krysiu, współczuję, biedny piesek, mam nadzieję że już doszedł do siebie
Wiem kochane, ze tak wlasnie jest z tymi lekami...ale diabel mnie podkusil...
Myslalam... sprobuje ...a moze jednak u mnie bedzie inaczej?
No cala Kasia-po prostu!
Ale mysle, ze po tej nauczce teraz juz bede wiedziala na 100%...
Faktycznie tak jest, ze pojawia sie bol glowy, ktory nie odchodzi po zadnych tabletkach przeciwbolowych...bralam nowalgine, paracetomol, ibuprofen...i bol na chwile przycmiewal a potem wracal!