Zawziete po 40-tce- Wirtualna Grupa Wsparcia

[kasiaogrodniczka]

Anooolko to moja starowinka Sonia, która odeszła rok temu w styczniu...

Gesendet von meinem SM-A510F mit Tapatalk

[krysiapysia]

Witajcie!

Jolinko, co tam słychać u ciebie?

Anoolko, milusińskie te twoje psiaczki i przyznaję, że można się zauroczyć. Próbuję sobie trochę uporządkować to, co napisałaś. Chłopczyk to ten przypalony (mieszanka ratlerka - Paskud)? Ajsa to ta całkiem ciemna, a Suzi biała? Paskud nie polubił Ajsi, więc Suzi została kupiona do towarzystwa dla Ajsi i razem się wychowały? Uff, chyba coś pomieszałam . Ciekawa sprawa z tymi komórkami macierzystymi. Podejrzewam, że u nas by się to nie udało. Bardzo podziwiam za walkę o ich zdrowie. I masz rację, że to najczęściej pies wybiera sobie właściciela, chociaż są też podobno takie, które równo obdzielają swoja miłością całą rodzinę. A co to te piecholki?

Kasiu, wiedziałam że też się zauroczysz pieskami Anoolki

Sabinko, już wkładam sobie naparstek na palec i nie wystukuję żadnych więcej pokręconych propozycji .

Agnieszko, mimo wszystko to była przykra wpadka na Oskarach, zwłaszcza dla tych, którzy już zdążyli podziękować za nagrodę. Pamiętam, że nie podobało ci się La La Land. Na razie nie oceniam, bo nie widziałam. Znalazłaś coś ciekawego w galerii?

Maniusiu, puść mi też tego linka na fb na czacie. Gratki za spadek!

Madziu, jak tam - zastartowałaś z projektem?

[Agnieszka111]

Cześć dziewczynki
Wróciłam od gina, wszystko ok. jeszcze tylko wynik cytologii, i na rok spokój

Krysiu tym razem obkupowałam chłopaków. Nakupiłam T-shirtów i skarpet ( jakimś cudem z każdym praniem jest ich coraz mniej )
Masz rację z tymi Oskarami, ale słuchałam potem w radiu, że twórcy lala land przyjęli to z humorem i mają za to u mnie wielkiego plusa

Kasiu, dzięki za wrzutkę na fb ucieszyłaś całą moją rodzinę Pies mojej córki też robi takie sztuki, to są bardzo mądre psy

My dziś robimy sobie ostatki...nie chcecie wiedzieć co dziś zjadłam, a to jeszcze nie koniec

Jolinko, jak tam kochana???

Dziewczynki, jak będę miała zdjęcia, to na pewno wrzucę na fb, może na grupę, to sobie obejrzycie ( Sabinko, Kuba ma 194 cm wzrostu )

Jak macie możliwość, obejrzyjcie dziś niebo, są cudowne gwiazdy, widać wszystkie konstelacje, a Wenus świeci jak oszalała ( moi chłopcy, to pasjonaci astronomii),

[Jolinkaa]

Wróciłam z uśmiechem

A skoro z uśmiechem,to znaczy,że dobrze jest
Cudna dziś u nas pogoda była od rana-piękne słońce,śpiew ptaków,temperatura w cieniu ok.15,a w słoneczku 22.I jak tak sobie jechałam,to pomyślałam,że może takie piękny,pachnący dzień jest zwiastunem dobrych nowin?

Rtg płuc ok-lekarz powiedział,że nie jest gorzej,a nawet wydaje mu się,że odrobinę lepiej .Spirometria trochę słabsza niż poprzednio,ale jeszcze nie najgorsza.Od paru dni mam lekkie duszności,to gorzej się "dmuchało".No i badanie na innym aparacie,z inną wykonującą,która całkiem inaczej to robiła.Zwykle były 2-3 cykle takich "dmuchań",a teraz 4 i ten ostatni raz już sił nie miałam.I mam znowu zmniejszoną dawkę sterydu-będę łykać 10 mg.
Dopytałam też o tą witaminę D3-dobrze,że sama nie zaczęłam łykać,bo jest tak jak czytałam kilka razy.Suplementacją wit.D3 mogę sobie zaszkodzić,może pogorszyć się z sarkoidozą.Pan doktor twierdzi też,że dolne granice normy dla tej witaminy zostały bardzo obniżone,po to,żeby ludzie ją kupowali,bo teraz modne jest zażywanie wit.D.Kto wie...może coś w tym jest,w końcu przemysł farmaceutyczny to potęga.Lekarz powiedział,że ważny jest poziom wapnia w krwi,a ten ostatnio miałam dobry.

Znalazłam takie opracowanie w tym temacie i ten fragment:

Nadwrażliwość na witaminę D może pojawić się w niektórych schorzeniach ,min. w sarkoidozie i hiperkalcemi.Schorzenia te mogą zostać odkryte przez leczenie witaminą D:sarkoidoza może też zjawić się klinicznie po ekspozycji na słońce.
Dlatego też hiperkalcemia i sarkoidoza są relatywnym przeciwwskazaniem dla stosowania tej witaminy,promieni słonecznych czy sztucznego promieniowania UVB.Witamina D,szczególnie w dużych dawkach może spowodować pogorszenie stanu stanu zdrowia takich pacjentów.

Ulżyło mi po tej wizycie,ale jestem taka zmęczona-całe napięcie ze mnie opadło,jak powietrze spuszczone z koła.Oczywiście noc prawie nieprzespana...może ze 3 godziny spałam,ale i tak z przerwami.

Teraz spokój na równy miesiąc,bo 27 marca kontrola w IO z usg i badaniem krwi.

Dziękuję Wam za wsparcie

[sabinka57]

Jolinko super, że wyniki dobre a nie dziękuj bo to oczywiste, ze się martwimy i myślimy o tobie i o każdej z nas jak ma jakiekolwiek problemy lub dołki

[krysiapysia]

Jolinko, cieszę się bardzo!

Agnieszko, ze skarpetami i koszulkami jest sprawa oczywista – moje dzieci, kiedy były małe mówiły, że różne przedmioty są zagarniane do innej czasoprzestrzeni. I tego się do dzisiaj trzymamy . A Kuba to wam rzeczywiście nieźle podrósł. Z ciekawością go sobie zobacz .

[kasiaogrodniczka]

Jolinko! Super wiesci! A nie mowilam?

Apropos pojedynczych skarpetek...ja kocham parowac szczegolnie te czarne...




Kawka???

[PsiaMac]

Kasiu
Powalilas mnie ta skarpeta bo to moja pora na poranna kawe
Super mala czarna ...na dodatek o intensywnym zapachu

[Agnieszka111]

images (5).jpgkawka podana


Jolinko, super


ciężka dziś głowa i żołądek, ale zabawa była fajna Dziś zapusty miłego wtorku

[kasiaogrodniczka]

Dzien dobry!